„Powiedz knurze to, co insynuujesz otwartym tekstem…”. Sikorski ostro zareagował na sugestię Wąsika

„Powiedz knurze to, co insynuujesz otwartym tekstem…”. Sikorski ostro zareagował na sugestię Wąsika

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
Donald Tusk zapowiedział, że odniesie się na konferencji prasowej do najnowszych doniesień w sprawie afery taśmowej. Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik poradził mu, żeby zabrał ze sobą Radosława Sikorskiego. Były minister spraw zagranicznych odpowiedział politykowi PiS w ostrym tonie.

W niedzielę tygodnik „Newsweek” ujawnił zeznania wspólnika Marka Falenty, z których wynika, że miał on sprzedać taśmy z restauracji „Sowa i Przyjaciele”, na których zostali nagrani polscy politycy, rosyjskim służbom specjalnym. Miało do tego dojść zanim w Polsce wybuchła afera podsłuchowa. W grudniu 2016 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Falentę na dwa i pół roku bezwzględnego więzienia i uznał go za winnego zlecenia podsłuchów.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że we wtorek na konferencji prasowej odniesie się do najnowszych doniesień.

Afera taśmowa. Donald Tusk zabierze głos

„Przykra sprawa. Nie lekceważę jej. We wtorek o 13 odniosę się do niej publicznie. Tak, to o aferze podsłuchowej. Pisowskiej aferze. I o scenariuszu napisanym dla Kaczyńskiego obcym alfabetem” – napisał były premier na Twitterze. We wpisie Tusk nawiązał do swojego słynnego wpisu z 14 czerwca 2014 r., w którym zareagował na opublikowane wówczas przez „Wprost” pierwsze taśmy.

Poniedziałkowy wpis lidera nie uszedł uwadze wiceministrowi spraw wewnętrznych i administracji Maciejowi Wąsikowi, który ma dla niego radę. „Proszę zabrać na konferencję Radka Sikorskiego. Pewnie dziennikarze mają do niego kilka pytań na temat obcego alfabetu. Będzie?” – zapytał Wąsik.

twitter

Sikorski do Wąsika: Powiedz knurze to, co insynuujesz otwartym tekstem

Na tę sugestię ostro zareagował z kolei wywołany do tablicy , były minister spraw zagranicznych w rządzie Tuska, a obecnie europoseł. Polityk nie szczędził ostrych słów i zagroził pozwem. „Powiedz knurze to, co insynuujesz otwartym tekstem; Obiecuję dać szansę udowodnienia w sądzie. A jak nic nie masz albo się boisz, to się zamknij” – napisał polityk Platformy.

twitterCzytaj też:
Od Biedronki do Żabki, czyli szklany sufit Tuska. Swoją osobą przypomina, jak było za PO
Czytaj też:
„Niedyskrecje do słuchania”. Jak Morawiecki ocalił skórę, gdy ważyły się losy jego politycznej kariery