Putin obserwował szkolenie zmobilizowanych żołnierzy. Na strzelnicy sam chwycił za broń

Putin obserwował szkolenie zmobilizowanych żołnierzy. Na strzelnicy sam chwycił za broń

Władimir Putin sprawdził, jak przebiega szkolenie zmobilizowanych żołnierzy
Władimir Putin sprawdził, jak przebiega szkolenie zmobilizowanych żołnierzy Źródło: PAP/EPA / Mikhael Klimentyev/Sputnik/Kremlin Pool
W czwartek Władimir Putin pojawił się na poligonie wojskowym Zachodniego Okręgu Wojskowego w obwodzie riazańskim, gdzie obserwował szkolenie zmobilizowanych żołnierzy – poinformowała rosyjska, państwowa agencja Ria Nowosti.

w wizycie na poligonie towarzyszył minister obrony Siergiej Szojgu. Jak przekazała Ria Nowosti, Putin „kontrolował koordynację bojową jednostek i gotowość personelu wojskowego do wykonywania zadań na obszarach operacji specjalnej”, czyli na froncie trwającej . Rosyjski przywódca przyglądał się ćwiczeniom praktycznym z zakresu szkolenia taktycznego, ogniowego, inżynieryjnego i medycznego. Obserwował też między innymi „ćwiczenie w walce z pojazdami opancerzonymi pozorowanego wroga”. Odwiedził też wielofunkcyjny kompleks strzelecki, w którym zmobilizowani żołnierze ćwiczą różne metody strzelania. Ria Nowosti opublikowała też na Telegramie krótkie wideo, na którym widać Putina strzelającego na strzelnicy.

Rosyjski prezydent odebrał też raport od Szojgu na temat przebiegu szkolenia.

Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że „szkolenie dla zmobilizowanego personelu wojskowego odbywa się ze zwiększoną intensywnością”. „W czasie jednego szkolenia każdy kursant będzie używał co najmniej 600 pocisków i pięciu granatów” - przekazano.

„Częściowa mobilizacja”

21 września Putin zarządził „częściową mobilizację” i wezwał 300 tys. rosyjskich rezerwistów do walki na Ukrainie. Nie wszyscy zareagowali z entuzjazmem na apel przywódcy. Tuż po pojawieniu się tej informacji część Rosjan zdecydowała się na ucieczkę z kraju – na przejściach granicznych utworzyły się kolejki, a ceny biletów lotniczych poszybowały w górę. „The Washington Post” informował, że w ubiegłym tygodniu rosyjscy policjanci i wojskowi „zgarniali” mężczyzn z restauracji, na stacjach metra i w ich miejscach pracy.

W piątek Putin zapowiedział, że „częściowa mobilizacja” zakończy się za dwa tygodnie i nie będzie kontynuowana. Wskazał, że do tej pory zmobilizowano 222 tys. rezerwistów, a około 16 tys. z nich walczy już na froncie. Z kolei w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow „proces częściowej mobilizacji dobiega końca i zakończył się w niektórych regionach”. Rosyjskie media podkreślają jednak, że w niektórych częściach kraju droga do wypełnienia limitów mobilizacyjnych jest jeszcze daleka.

Czytaj też:
Rosja planuje wywołać powódź pod Chersoniem? ISW: Przedstawi Ukrainę jako państwo terrorystyczne
Czytaj też:
Zmiana na szczytach władzy w Rosji. To pokłosie eksplozji na Moście Krymskim?

Źródło: Ria Nowosti/Interfax/Wprost.pl