Władimir Putin wygłosił przemówienie na forum Klubu Wałdajskiego, prokremlowskiego think tanku, który powszechnie uważany za część rosyjskiej machiny propagandowej. Prezydent Rosji zaczął od stwierdzenia, że „nie ma jedności” na Zachodzie – mówiąc, że w ostatnich miesiącach było „kilka kroków w kierunku eskalacji”.– Podsycają wojnę na Ukrainie, robią prowokacje wokół Tajwanu, destabilizując światowe rynki żywności i energii. Jeśli chodzi o to ostatnie, to nie było to celowe, nie wątpimy, że było to spowodowane błędami systemowymi – mówił.
Władimir Putin o „cancel culture”
Rosyjski przywódca wspomniał też o kulturze zachodniej, która według niego „tłumi wszystkie inne”. Powiedział, że „cancel culture” „niszczy wszystko, co żywe i twórcze” i „hamuje rozwój wolnej myśli”. - Przestańcie nam przypisywać wszystko co złe. Puszkin i Dostojewski przetrwają, a o obecnych krytykach Rosji nikt nie będzie pamiętał - ocenił.
Polityk oskarżał zachodnich przywódców, że dążą do tego, aby wszystkie państwa funkcjonowały w jeden sposób i żeby nie było miejsca dla innej drogi. - Prawdziwa demokracja w świecie wielobiegunowym wymaga, aby każdy kraj i każda cywilizacja mogła wybrać swoją własną drogę. Skoro USA i UE mają do tego prawo, to państwa azjatyckie, arabskie, ale też Rosja też powinny mieć takie prawo. Nikt nie będzie nam mówił, jakie społeczeństwo mamy budować i na jakich wartościach mamy je opierać - stwierdził.
Władimir Putin dodał, że liberalne państwa, takie jak USA i jej zachodni sojusznicy, nie pozwalają innym państwom żyć tak, jak one same tego chcą. - Są dwa rodzaje Zachodu: Zachód chrześcijańskich wartości, patriotyzmu. I ten rodzaj Zachodu jest nam bliski. Ale jest też Zachód agresywny, neokolonialny, kosmopolityczny. I Rosja nigdy nie zawrze pokoju z tym drugim rodzajem Zachodu - komentował. W opinii rosyjskiego przywódcy to właśnie Zachód odpowiada za globalny kryzys żywnościowy (który w rzeczywistości spowodowała inwazja na Ukrainę).
Ćwiczenia nuklearne Rosji. „Przećwiczono uderzenie atomowe”
W środę rosyjska armia przeprowadziła ćwiczenia sił nuklearnych, które obserwował Władimir Putin. W czwartek minister obrony Siergiej Szojgu zameldował, że przećwiczono „potężne uderzenie atomowe w odpowiedzi na wrogi atak atomowy”. Szef rosyjskiego sztabu generalnego gen. Walerij Gierasimow oświadczył, że w ćwiczeniach wzięły udział wszystkie trzy elementy rosyjskiej triady nuklearnej, czyli komponenty: powietrzny, morski i lądowy.
Także w środę Putin rozmawiał z szefami wywiadu z krajów byłego Związku Radzieckiego. Rosyjski przywódca w zawoalowany sposób mówił o Ameryce. Zwrócił uwagę, że „niektórzy aktorzy polityczni próbują zachować swoją chwiejną hegemonię za wszelką cenę”.
Czytaj też:
„Kucharz” Putina uderza w Szojgu. Napisał o „stukaniu obcasami” i „noszeniu błyskotek”Czytaj też:
Analitycy wzięli pod lupę „retorykę” Władimira Putina. Nie mają złudzeń