Jarosław Kaczyński w ubiegły weekend postanowił wypowiedzieć się w kwestii macierzyństwa. Stwierdził, że skoro „młode kobiety piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie”. – Jak do 25. roku życia daje w szyję, no to... – mówił o młodych kobietach Kaczyński. Stwierdził też, że mężczyzna popada w alkoholizm po 20 latach pica, a kobiecie starczą „tylko dwa”. Teorie prezesa PiS wywołały burzę i były powszechnie krytykowane.
Kaczyński tłumaczy się ze słów o „25-latkach, które dają w szyję”
Tydzień później, na spotkaniu w Wadowicach, Kaczyński opowiadał, że przed wejściem rozmawiał z małżeństwem, które ma 16 dzieci. – Z jednej matki, żeby to było jasne – precyzował. – Ta pani to jest bohaterka i myślę, że powinna dostać Orła Białego. Niczego tak w Polsce nie potrzebujemy jak dzieci – dodał prezes PiS. I po chwili zaczął tłumaczyć się z tego, co powiedział w Ełku.
– Kiedy powiedziałem, że młode dziewczęta piją tyle, co ich rówieśnicy, a organizm meżczyzny i organizm kobiety inaczej reaguje na alkohol (...) to naprawdę nie chciałem nikogo urazić. Chciałem powiedzieć tylko pewną prawdę o szkodliwym zjawisku – wyjaśniał prezes PiS. – Jestem głęboko za 100-procentowym równouprawnieniem kobiet i mężczyzn, we wszystkich dziedzinach życia. Ale to nie oznacza, że kobiety mają udawać mężczyzn, a mężczyźni kobiety – stwierdził.
Kaczyński znów uderza w LGBT. „To jest szaleństwo”
Kaczyński znów uderzył również w środowisko osób LGBT. Opowiadał o „wypowiedzi amerykańskiej rodziny”, która „była związana z wyborami parlamentarnymi w USA”. – Zwolennik Partii Republikańskiej mówił, że trzeba zatrzymać to szaleństwo, zatrzymać tych edukatorów seksualnych, którzy mają małe dzieci w tej sferze zastrzeżonej jednak dla dorosłych edukować w sposób bardzo szczególny – mówił prezes PiS. Jak dodał, jeśli „ jacyś rodzice się na to nie zgadzają, to już są przedmiotem zainteresowania FBI”.
– I tak proszę państwa jest w wielu stanach amerykańskich, chociaż nie wszędzie. Tak też jest i w Europie – mówił dalej prezes PiS. Zaznaczał, że „niestety te zjawiska już w Polsce się szerzą”.- 12-letnie dziewczynki ogłaszają się lesbijkami. Ja dziś miałem okazje tu udzielić wywiadu trzem dziewczynkom, który będzie traktowany jako praca szkolna. Zapytałem się, ile mają lat, no właśnie 11, 12, Tak sobie pomyślałem, no to mają być te… już nie będę kończył. Co one w ogóle do tego mają. To jest szaleństwo i temu trzeba się przeciwstawić – nawoływał Kaczyński.
Światowe media pisały o słowach prezesa PiS
Przypomnijmy, słowa Jarosława Kaczyńskiego o 25-latkach cytowały media na całym świecie, ostro krytykowali je nie tylko politycy opozycji, ale również aktywiści, celebryci, komentatorzy i naukowcy. „Kaczyński stwierdził dziś, że Polki za mało rodzą, bo za dużo piją. Dodał, że chce być bufetem. I że władza w Polsce jest dziś ciepła i prężna. Można z ulgą odetchnąć, nasz kraj jest w dobrych rękach” – napisał Donald Tusk. „Kaczyński tym bredzeniem o „dawaniu w szyję” pokazał jak nic nie wie o kobietach, naszych planach, marzeniach, życiu. Ale dał sobie prawo by decydować o naszym życiu, marzeniach i ciałach. To źródło nieszczęść młodych Polek” – stwierdziła posłanka Barbara Nowacka.
W odpowiedzi na słowa Kaczyńskiego Ogólnopolski Strajk Kobiet szykuje protest. Demonstracja ma się odbyć przed domem prezesa PiS.
Czytaj też:
Mocne słowa Kaczyńskiego z okazji 11 listopada. „Walka, w której także my uczestniczymy”Czytaj też:
Kaczyński o strategii opozycji. „Czyj to pomysł? Otóż Stalina”