Ponad tydzień po wyborach uzupełniających do Kongresu USA Republikanie zdobyli 218 głosów potrzebnych do przejęcia władzy od Demokratów nad Izbą Reprezentantów. Ostateczne wyniki mogą być znane nawet za kilka tygodni, bo głosy wciąż są liczone. Mimo to Partia Republikańska jest na dobrej drodze, aby uzyskać najwyższy wynik w wyborach w XXI wieku – zauważa Associated Press.
Dla przypomnienia w 2001 r. Republikanie mieli 221 miejsc i przewagę dziewięciu parlamentarzystów. Tegoroczny wynik jest jednak wciąż daleki od przedwyborczych sondaży, które zakładały ogromną porażkę Demokratów. To może skomplikować plany Kevina McCarthy’ego, który chce zostać nowym spikerem Izby Reprezentantów, ale jest kwestionowany przez niektórych członków Partii Republikańskiej.
Wyboru do Kongresu USA. Republikanie odbierają władzę Demokratom w Izbie Reprezentantów
McCarthy skomentował wynik wyborów w USA w mediach społecznościowych zaznaczając, że „Amerykanie są gotowi na nowy kierunek w Izbie Reprezentantów, a Republikanie są gotowi go realizować”. Obecna marszałek Izby Nancy Pelosi zaznaczyła w oświadczeniu, że „Demokraci w następnym Kongresie nadal będą odgrywać główną rolę we wspieraniu agendy prezydenta Joe Bidena, wywierając silny wpływ na niewielką większość Partii Republikańskiej”.
Amerykański przywódca pogratulował McCarthy’emu zapewniając, że jest „gotowy do pracy z Republikanami w Izbie, aby załatwiać sprawy dla rodzin z USA”. „Ubiegłotygodniowe wybory pokazały siłę i odporność amerykańskiej demokracji. Przyszłość jest zbyt obiecująca, aby utknąć w pułapce wojny politycznej” – podsumował Biden.
Czytaj też:
Donald Trump ogłosił ważną decyzję. Nie szczędził Joe Bidenowi gorzkich słówCzytaj też:
Wybory w USA. Demokraci obronili Senat. „Ogromny impuls” dla Joe Bidena