W sondażu IBRiS dla Radia ZET prowadzi Prawo i Sprawiedliwość. Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, głos na partię rządzącą oddałoby 34,1 proc. respondentów. W porównaniu do październikowego badania oznacza to wzrost 0,2 pkt proc. Sytuacja Koalicji Obywatelskiej jest odwrotna. Formacja pod wodzą Donalda Tuska może liczyć na głosy 28 proc. badanych. Przed miesiącem poparcie KO wynosiło 29,1 proc., co czyni to najwyższym spadkiem tego sondażu. Ostatnie miejsce na podium zajmuje Polska 2050 Szymona Hołowni, zdobywając 10,2 proc. głosów (w październiku 10,7 proc.).
Pięć partii w Sejmie. Na jedną zabrakło miejsca
Poza czołową trójką w Sejmie znalazłyby się jeszcze Lewica oraz PSL-Koalicja Polska z poparciem kolejno 9,2 proc. (w zeszłym miesiącu 8,7 proc.) oraz 5,6 proc. (miesiąc temu 5,6 proc.). Największym przegranym sondażu okazała się Konfederacja z poparciem 4,9 proc. Byłoby to wynikiem niewystarczających do obsadzenia polityków w sejmowych ławach. Jeżeli partie opozycyjne postanowiłyby wystartować w jednym bloku, to właśnie dla nich przypadłaby większość poselskich mandatów.
Coraz więcej niezdecydowanych
Według najnowszego badania 8 procent respondentów nie wie, na kogo oddałoby głos. Przy analogicznym pytaniu przed miesiącem było to o 1,5 pkt proc. mniej. Pomimo tego wzrosła liczba osób, które zadeklarowały chęć udania się do wyborczych urn. Wynosi ona 54,7 proc. (w październiku 50,1 proc.). Dla porównania w ostatnich wyborach parlamentarnych udział wzięło niemal 62 proc. osób uprawnionych do głosowania. Nieoddanie głosu deklaruje 42,2 proc. badanych.
Czytaj też:
Nowy sposób liczenia głosów. PiS ma gotowy projekt zmian w prawie wyborczymCzytaj też:
Kulisy wojny w strukturach Platformy. Donald Tusk trzyma partię twardą ręką