W środę w stolicy Armenii Erywaniu odbył się szczyt Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. OUBZ nazywane jest często rosyjskim NATO ze względu na to, że w dużej części tworzą ją postsowieckie państwa. Jeszcze we wtorek przeciwko obecności na szczycie Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki protestowali demonstranci, którzy opowiadają się wystąpieniem Armenii z OUBZ.
Szczyt OUBZ. Bunt premiera Armenii
Jednym z tematów szczytu był wrześniowy atak Azerbejdżanu na Armenię i brak reakcji krajów OUBZ, mimo że rząd oficjalnie zwrócił się do Rosji o wsparcie na podstawie traktatu o Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Według niego atak na jedno z państw należących do OUBZ jest uznawany także za atak na innych członków tego paktu. W czasie szczytu premier Armenii Nikol Paszinian odmówił podpisania podpisania projektu „Deklaracji Rady Bezpieczeństwa Zbiorowego OUBZ i wspólnych działań na rzecz pomocy Republice Armenii”.
Bunt premiera Armenii zaskoczył zgromadzonych na szczycie przywódców. Kamery uchwyciły reakcje Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki. Prezydent Rosji w demonstracyjnym geście rzucił długopis na stół i rozpostarł dłoń. Z kolei siedzący na przeciwko białoruski dyktator z wyraźnym zaskoczeniem rozłożył ręce.
Przywódcy nie chcieli zostać sfotografowani z Putinem
W czasie szczytu doszło też do zgrzytu w chwili, gdy przybyli do Erywania politycy ustawiali się do wspólnego, pamiątkowego zdjęcia na tle flach swoich krajów. Putin stanął w centralnym punkcie wyznaczonego miejsca, jednak nikt nie chciał pozować obok niego. Odległości między pozostałymi przywódcami były niewielkie, a między nimi a Putinem zachowano wyraźny dystans. Nagranie z tego momentu trafiło do sieci.
„Spójrzcie na premiera Armenii Pasziniana, który robi wszystko, by stać jak najdalej od Putina. I Putin też to wie. Posypał rany solą i to na zgromadzeniu bloku bezpieczeństwa rzekomo kierowanym przez Rosję” – skomentował na Twitterze Bakti Niszanow z Komisji Helsińskiej USA.
„Wygląda na to, że starają się trzymać z dala od Putina. Może krew kapie mu z rąk?” – ocenił z kolei na Twitterze doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko. „Cóż, odważnie jest zrobić pół kroku w tył”... – dodał.
Czytaj też:
Merkel ujawniła kulisy rozmów z Putinem. „Byłam bezsilna, dla niego liczy się tylko siła”Czytaj też:
KE z dziewiątym pakietem sankcji przeciwko Rosji. „Przez Putina Ukraińcy zamarzają w ciemnościach”