Poseł nie opanował emocji, gdy Szczęsny obronił karnego. „Przepraszam wszystkich”

Poseł nie opanował emocji, gdy Szczęsny obronił karnego. „Przepraszam wszystkich”

Posiedzenie Sejmu
Posiedzenie Sejmu Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Gdy Wojciech Szczęsny obronił karnego Leo Messiego, na sali plenarnej w Sejmie słychać było okrzyk radości. Emocji nie potrafił opanować poseł Polski 2050 Michał Gramatyka. Parada Szczęsnego przypadła na moment, gdy przemówienie wygłaszał Michał Urbaniak. – Pomysł z organizowaniem posiedzenia w trakcie meczu był fatalny – powiedział Interii polityk.

W środę rozpoczęło się trzydniowe posiedzenie Sejmu, które trwało również wtedy, gdy Polacy rozgrywali mecz z Argentyną. Na sali było wówczas kilku posłów. W pewnym momencie wystąpienie Michała Urbaniaka z Konfederacji przerwał okrzyk radości posła Gramatyki. – Był gol? – dopytywał Urbaniak z mównicy. – Nie, karnego obronił – odpowiedział Gramatyka. – Gratulujemy Szczęsnemu – skwitował Urbaniak, po czym wrócił do swojego przemówienia o „problemach Sejmu”.

Sytuację zarejestrowały sejmowe kamery, a polityk Polski 2050 udostępnił nagranie na swoim Twitterze. „Tak się kończy organizowanie sejmowej debaty w czasie meczu Polaków” – napisał.

Poseł Gramatyka: Podczas pierwszej połowy miałem dwa wystąpienia

Gramatyka skomentował zajście w rozmowie z Interią. Stwierdził, że posiedzenie w trakcie meczu było „fatalnym pomysłem”. – Proszę sobie wyobrazić na przykład amerykański Kongres, który obraduje podczas Super Bowl – zauważał. – Byłem jednym z może pięciu-sześciu posłów na sali plenarnej. Podczas pierwszej połowy miałem dwa wystąpienia. Sam się zgłosiłem, bo ktoś po prostu musiał – dodał. I przyznał, że na mecz „zerkał w przerwach”.

twitter

– Przepraszam posła Urbaniaka i wszystkich, którzy poczuli się dotknięci. Nie udało mi się utrzymać nerwów na wodzy – powiedział poseł Gramatyka. Przewidywał też, że reprezentacja Polski to „murowani kandydaci” do medalu. – Francję rzucimy na kolana, jak, nie przymierzając, Horatio Nelson pod Abukir. Poczekajcie do niedzieli, sami zobaczycie – stwierdził.

Czytaj też:
Dzień wolny po zwycięstwie Polaków? Poseł obiecuje petycję do prezydenta i premiera
Czytaj też:
Wojciech Szczęsny zdradził sekret dobrej formy. „Rezultaty tego widzimy na boisku”

Źródło: Interia.pl