Artur Dziambor na antenie Radia Zet zadeklarował, że Konfederacja była gotowa poprzeć uchwałę ws. uznania Rosji za państwo sponsorujące terroryzm. Polityk odniósł się również do działań Grzegorz Brauna. – On ma swoją agendę. Zachował się tam karygodnie, głosując przeciwko procedowaniu tej uchwały. Będę domagał się ukarania go przez klub za sprzeciwianie się woli koła – mówił Dziambor.
Poseł Konfederacji w rozmowie z „Rzeczpospolitą” rozwinął ten wniosek deklarując, że w poniedziałek wysyła wniosek o wystawienie Braunowi nagany. Dziambor tłumaczy, że Rosja napadła na Ukrainę i „nikt z Konfederacji nie powinien twierdzić inaczej”. Polityk chce wysłać wyborcom deklarację, że jego ugrupowanie nie jest partią prorosyjską.
Grzegorz Braun zostanie ukarany?
Dyskusja i decyzja o ukaraniu Brauna przez Radę Liderów Konfederacji ma zapaść we wtorek. Z kolei w przyszły poniedziałek władze koła parlamentarnego Konfederacji zdecydują o losach polityka. Nie wszyscy w Konfederacji chcą jednak ukarania Brauna. Politycy woleliby, aby Braun przestał afiszować się ze swoimi kontrowersyjnymi poglądami, jak Janusz Korwin-Mikke, niż pozbywać się go z koła.
Kluczowe zdanie w tej sprawie ma mieć szef Ruchu Narodowego Robert Winnicki oraz Sławomir Mentzen, który po tym, jak został szefem partii KORWiN przemianował ją na Nową Nadzieję, aby odciąć się od radykalnych poglądów jej założyciela. Kwestia Brauna nie jest jedyną sprawą, wokół której jest gorąco w Konfederacji.
Wybory parlamentarne 2023. Kłótnia w Konfederacji o „jedynki” na listach
W styczniu 2023 r. w Konfederacji mają się odbyć prawybory, które wyłonią „jedynki” do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. Nie takie rozwiązanie nie zgadzają się „Wolnościowcy”. Partię oprócz Dziambora tworzą też Jakub Kulesza i Dobromir Sośnierz. Politycy chcą respektowania uchwały Konfederacji sprzed dwóch lat, na co nie chce zgodzić się Mentzen. Możliwe, że Wolnościowcy wyjdą z Konfederacji. Za kilka tygodni mają opuścić koło parlamentarne.
Czytaj też:
Gosiewska nie miała litości dla Brauna. „To nie poseł, to cham. Ruska onuca”Czytaj też:
Premier szuka oszczędności. Krzysztof Bosak: Jazda na gapę się skończyła