Po wybuchu w Przewodowie niemiecki rząd zaoferował Polsce wsparcie w ochronie przed atakami z powietrza. Minister obrony Mariusz Błaszczak początkowo zareagował entuzjastycznie. W mediach społecznościowych napisał, że „z satysfakcją” przyjął propozycję niemieckiej minister obrony i przekazał, że zaproponuje, by „system stacjonował przy granicy z Ukrainą”. Potem nastąpił zwrot w sprawie. Szef MON przekazał, że zwrócił się do strony niemieckiej o to, by, „proponowane Polsce baterie Patriot zostały przekazane na Ukrainę i rozstawione przy zachodniej granicy”. Kilka godzin wcześniej takie stanowisko przedstawił w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezes PiS.
We wtorek 6 grudnia Mariusz Błaszczak poinformował, że odbył rozmowę ze stroną niemiecką w sprawie propozycji dotyczącej zestawów Patriotów. „Po rozmowie z niemieckim ministerstwem obrony, z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia Ukrainy. Rozmieszczenie Patriotów na zachodniej Ukrainie zwiększyłoby bezpieczeństwo Polaków i Ukraińców. Przystępujemy więc do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia” – napisał w mediach społecznościowych minister obrony narodowej.
Niemiecka propozycja dot. zestawów Patriot. Najnowsze informacje
Dwa dni później najnowsze informacje w sprawie przekazał rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony. – Minister Christine Lambrecht i polski minister obrony wczoraj wieczorem odbyli rozmowę na temat rozmieszczenia niemieckich zestawów przeciwlotniczych Patriot na terenie Polski. Osiągnęli wstępne porozumienie – powiedział Mitko Mueller w rozmowie z BiznesAlert.pl.
– Szczegóły dotyczące ilości, potencjalnej lokalizacji oraz sposób integracji i dowodzenia wystawionymi bateriami są obecnie omawiane na poziomie specjalistycznym. Planowane jest również niezwłoczne wysłanie zespołu niemieckiego do Polski w celu dokonania wizji lokalnej na miejscu i ustalenia porozumienia – dodał Mueller.
Czytaj też:
Coraz trudniejsze warunki w Kijowie. Kliczko o „apokaliptycznej zimie”Czytaj też:
Putin nie wystąpił na żywo nawet w zaufanym gronie. Zdradził go ten szczegół