„Bitwa o wieś”. AgroUnia zjawiła się w miejscu konwencji PiS. Działacze specjalnie wynajęli salę

„Bitwa o wieś”. AgroUnia zjawiła się w miejscu konwencji PiS. Działacze specjalnie wynajęli salę

Michał Kołodziejczak
Michał Kołodziejczak Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
AgroUnia podąża śladem Prawa i Sprawiedliwości. W niedzielę działacze zjawili się w Przysusze na Mazowszu, gdzie odbywa się Zgromadzenie Polskiej Wsi z udziałem Jarosława Kaczyńskiego.

„Dziś organizuje zgromadzenie polskiej wsi w Przysusze. Będziemy tam i my!” – zapowiedział Michał Kołodziejczak w mediach społecznościowych, a do wpisu dodał hasztag „#wojnaowieś”. Lider AgroUnii poinformował, że działacze wynajęli salę „na otwartą sesję roboczą” i zapowiedział, że „na bieżąco będą komentować kłamstwa PiS”. Pokazał też na zdjęciach mównicę łudząco podobną do tej, zza której na spotkaniach ze swoimi sympatykami przemawia Jarosław Kaczyński.

AgroUnia zjawiła się w Przysusze

Działacze napotkali jednak na przeszkody. „Niestety właściciele sali zostali odwiedzeni przez policję i niestety wymówili nam opłaconą już salę!” – przekazał Kołodziejczak. „Tylko my nie jesteśmy głupcami i wiedzieliśmy, że taki scenariusz może się wydarzyć. Więc od razu mieliśmy wynajęte koleje sale i teraz szybko zmieniamy lokalizację” – poinformował lider AgroUnii.

Kołodziejczak przekonywał, że AgroUnia jest „jedyną, która podnosi rękawicę, rzuca ją PiS-owi i mówi: my zawalczymy, my damy radę, my to zrobimy”. – Jeżeli Kaczyński ze swoją świtą tutaj przyjeżdżają, to nie może nas tutaj nie być – stwierdził. – Nie będziemy tego obserwować z domów, z zacisza, z dużej odległości. Wyjdziemy i powiemy, jak kłamali – mówił Kołodziejczak.

twitter

PiS organizuje Zgromadzenie Polskiej Wsi

Na Zgromadzeniu Polskiej Wsi PiS ma podsumować dokonania w obszarze rolnictwa i przedstawić nowe propozycje dla rolników. W czasie wydarzenia głos na zabrać prezes PiS , premier oraz wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi . Do Przysuchy przyjechało też wielu polityków partii rządzącej. Jarosław Kaczyński zapowiadał już wcześniej, że w czasie wydarzenia pojawi się „dużo rzeczy nowych, naprawdę zaskakujących”.

Czytaj też:
Morawiecki odrodził się w PiS jak Feniks z popiołów. „Idzie po trzecią kadencję”
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Mundial służył PiS-owi. Morawiecki nie rozumie emocji prawicowego elektoratu