W październikowym badaniu pracowni Kantar Public Koalicja Obywatelska po raz pierwszy od wielu miesięcy wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość. Wówczas na formację Donalda Tuska chciało głosować 31 proc. badanych, natomiast ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego mogło liczyć na 28 proc. głosów. Miesiąc później partie wymieniły się na pozycji lidera. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w listopadzie, PiS mógłby liczyć na poparcie w wysokości 30 proc. a KO 28 proc.
Sondaż. KO wyraźnie przed PiS
Grudniowe badanie przyniosło kolejne zmiany. Jak podaje pracownia Kantar Public, na pierwszym miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z wynikiem 32 proc., co oznacza wzrost o 4 pkt proc. w stosunku do listopada. Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość z poparciem w wysokości 28 proc., co stanowi spadek o 2 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego badania. Podium zamyka Lewica, która mogłaby liczyć na 10 proc. głosów (wzrost o 3 pkt proc.).
W ciągu miesiąca nie zmieniło się poparcie dla Polski 2050 Szymona Hołowni. Oddanie głosu na formację zadeklarowało 9 proc. ankietowanych. Poselskie mandaty trafiłyby również do polityków Konfederacji, którą popiera obecnie 5 proc. respondentów. Poniżej progu wyborczego znalazło się PSL, na które chciałoby zagłosować 2 proc. badanych oraz ruch Kukiz'15 i AgroUnia (po 1 proc.)
Duży odsetek niezdecydowanych
Warto zwrócić uwagę, że aż 11 proc. osób biorących udział w sondażu nie było w stanie jednoznacznie wskazać partii, na którą chcieliby zagłosować. Chęć pójścia do urn wyborczych zadeklarowało 67 proc. ankietowanych. W grudniu – w porównaniu z listopadem – o 5 pkt proc. wzrósł odsetek osób raczej niezamierzających głosować.
Kantar Public przeprowadził sondaż nt. preferencji partyjnych Polaków w dniach 2-7 grudnia 2022 r. na reprezentatywnej 970-osobowej próbie mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat, metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI).
Czytaj też:
„Rz”: PiS może zadziałać ws. KPO jeszcze w tym roku. Potrzebowałby opozycjiCzytaj też:
Wojna, drożyzna, a sondaże wciąż niezłe. Dlaczego PiS-owi nie spada? Są trzy powody