Na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu Sejm zajmie się między innymi wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. W poniedziałek sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka, większością głosów PiS, negatywnie zaopiniowała wniosek Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polski 2050 o odwołanie ministra sprawiedliwości. Głosowanie poprzedziły burzliwe, sześciogodzinne obrady.
Z harmonogramu obrad wynika, że posłowie zajmą się tą sprawą na sali plenarnej o godzinie 20. W czasie debaty przewidziano czas 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 3-minutowe oświadczenia w imieniu kół. Głosowanie jest zaplanowane na godzinę 21.45.
Sejm zajmie się wnioskiem o wotum nieufności wobec Ziobry
Na konferencji prasowej przed rozpoczęciem posiedzenia rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek oraz rzecznik rządu Piotr Muller zapewniali, że obóz rządzący będzie bronił Ziobry. – Wczoraj mieliśmy posiedzenie klubu PiS w siedzibie naszej partii i decyzja jest jednoznaczna – będziemy bronić pana ministra Ziobry. Zjednoczona Prawica jest jednością i na pewno z sukcesem wyjdziemy również z tego głosowania. Z resztą wczorajsze głosowanie na komisji też pokazało, że mamy jednoznaczną przewagę nad opozycją i niecne zamiary są tylko mrzonkami polityków PO, Lewicy i PSL – oświadczył Bochenek. Rzecznik PiS stwierdził, że „nie dziwi go”, że doszło do awantury na posiedzeniu komisji. – Wielokrotnie w różnych komisjach nad różnymi ustawami jest permanentny krzyk, pisk i wrzask – zaznaczył.
PiS będzie „bronić jedność obozu”
Z kolei Piotr Muller, pytany o to, czy Ziobro zostanie na stanowisku do końca kadencji, wskazał, że „kwestia jedności rządowej w trudnej sytuacji geopolitycznej jest bardzo ważna”. – Dziwimy się, że opozycja w tak trudnej sytuacji wstrząsów, których Polska nie widziała od dziesięcioleci, zachowuje się w taki sposób. Dlatego będziemy bronić jedności obozu Zjednoczonej Prawicy – podkreślił.
Rzecznik rządu przekonywał, że różnice w koalicji są „czymś naturalnym”. – W przytłaczającej większości spraw się nie różnimy – dodał. Muller zaznaczył jednak, że „na koniec dnia największą częścią obozu Zjednoczonej Prawicy jest Prawo i Sprawiedliwość i to lider PiS Jarosław Kaczyński decyduje, w którym kierunku cały obóz polityczny idzie, jeżeli jest różnica zdań”.
Czytaj też:
Andrzej Duda zwolennikiem wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry? Wymowne słowa szefa gabinetu prezydentaCzytaj też:
Ziobro nie może liczyć na wsparcie Morawieckiego? „Fakty mnie bronią”