Pod koniec listopada odbyła się konferencja prasowa z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego, w czasie której poinformowano po raz pierwszy o projekcie ustawy ws. powołania komisji, która miałaby na celu zbadanie polityki energetycznej prowadzonej przez polskie władze na przestrzeni ostatnich lat.
– Nie chodzi tutaj o komisję śledczą. Chodzi o coś, co przypomina tę komisję, która zajmowała się reprywatyzacją w Warszawie i do dzisiaj pełni taką funkcję i zajmuje się tym dalej – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości. Lider Zjednoczonej Prawicy tłumaczył, że „chodzi o to, aby wszystkie sprawy, które są związane z przeszłością, ale także sprawy związane z przyszłością – zostały opinii publicznej przedstawione, a wnioski wyciągnięte”.
Projekt dotyczący komisji weryfikacyjnej w Sejmie. „PiS przegrał głosowanie”
We wtorek 13 grudnia posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od pierwszego czytania projektu ustawy o państwowej komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007- 2022. Powołaniu komisji, w kształcie proponowanym przez PiS, zdecydowanie sprzeciwia się opozycja, która domaga się komisji śledczej.
Przed godz. 19:00 posłowie opozycji za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowali o rozstrzygnięciu, które zapadło podczas posiedzenia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. „Opozycja wygrała! Wniosek o powołanie komisji weryfikacyjnej odrzucony na Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych Sejm. PiS przegrał głosowanie (pisownia oryginalna – red.)” – napisał poseł KO Piotr Borys.
„Komisja ASW przyjęła wniosek o odrzucenie projektu ustawy weryfikacyjnej. Ustawa trafia do kosza” – skomentowała z kolei Magdalena Sroka z Porozumienia. „Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych odrzuciła powołanie Komisji Weryfikacyjnej BRAWO ZJEDNOCZONA OPOZYCJA (pisownia oryginalna – red.) – napisał Paweł Krutul, poseł Lewicy.
twitterCzytaj też:
Konfederacja ramię w ramię z opozycją. „Ziobro patronował nękaniu księży”Czytaj też:
PO uderza spotem w PiS. „Wyjątkowe wietrzenie kieszeni”, „codziennie wyższe ceny”