Pod koniec listopada miał miejsce ślub dwojga wiceministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego: Olgi Semeniuk z resortu rozwoju i technologii oraz Piotra Patkowskiego z Ministerstwa Finansów. Po ponad dwóch tygodniach od ceremonii politycy opowiedzieli o szczegółach uroczystości dziennikarzom „Super Expressu”.
Okazało się, że Semeniuk spóźniła się na własny ślub aż 38 minut. – Każdy stolik o to pytał. Niech to pozostanie słodką tajemnicą pomiędzy mną a moją świadkową. To jeszcze bardziej umocniło naszą 12-letnią przyjaźń – powiedziała wiceminister rozwoju i technologii. W dniu ślubu Semeniuk zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie dwóch bukietów ślubnych: dla panny młodej i świadkowej.
Olga Semeniuk spóźniła się ponad pół godziny na ślub z Piotrem Patkowskim
Patkowski komentując spóźnienie przyznał, że był to dla niego „test cierpliwości i spokojnego podejścia, które powinno wystarczyć na całe życie”. – Jeśli jakaś złość się pojawiła, to w momencie wejścia panny młodej w pełni ustała – przyznał wiceminister finansów. Semeniuk dodała, że jej mąż w kościele „przechodził wszystkie możliwe stany emocji – od zadowolenia po – już w pewnym momencie – złość”.
Na ślubie wiceministrów w rządzie PiS pojawiło się wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości. Zaproszeni zostali m.in. wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, minister w Kancelarii Premiera Janusz Cieszyński, minister w KPRM Tadeusz Kościński czy były minister finansów Jerzy Kwieciński.
Czytaj też:
Ślub w rządzie. Semeniuk pokazała wyjątkowe zdjęcia, wśród gości wielu polityków PiSCzytaj też:
Kolejne wesele w Zjednoczonej Prawicy. Na ślubnym kobiercu stanął rzecznik rządu