Po tych słowach Kosiniaka-Kamysza słychać było śmiech. Hołownia: Małe sprostowanie

Po tych słowach Kosiniaka-Kamysza słychać było śmiech. Hołownia: Małe sprostowanie

Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz
Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Szymon Łabiński
Szymon Hołownia pojawił się na spotkaniu organizowanym przez PSL. Lider Polski 2050 na początku swojego wystąpienia odniósł się do słów Władysława Kosiniaka-Kamysza, które wywołały żywiołową reakcję zgromadzonych na sali osób.

W sobotę 17 grudnia w Płocku odbyło się spotkanie z cyklu „Uczciwa Polska”. – Na dzisiejsze spotkanie zaprosiłem osobę, którą Polacy poznali wiele lat temu, ale która trzy lata temu podjęła niezwykle ważną decyzję, że porzuca w jakimś sensie komfort bycia bardzo rozpoznawanym, bycia gwiazdą, bycia osobowością związaną z telewizją, z pisaniem książek, z tym wszystkim, co pewnie dawało bardzo komfortowe życie. I w pewnym momencie , bo o nim mówię, zdecydował się wejść do polityki ze wszystkimi ryzykami, z którymi to wejście się wiąże – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, zapowiadając swojego gościa.

Hołownia gościem na spotkaniu PSL. „Małe sprostowanie”

W dalszej części swojego przemówienia polityk PSL podkreślił, że między nim a liderem Polski 2050 jest punkt wspólny. – Między nami jest zbieżność w tym, że dialog jest podstawą funkcjonowania – powiedział . Polityk zaznaczył, że „szanując tradycję i przeszłość, myślimy bardziej o przyszłości, o kolejnych pokoleniach”. – Wspólnie mamy dwie córki w podobnym wieku – dodał chwilę później lider PSL, a na sali rozległy się brawa i słychać było głośny śmiech.

– To też świadczy, że wyzwanie, które jest przed nami, jest autentycznie związane z kolejnymi pokoleniami. Szymon Hołownia i ja często to podkreślaliśmy, ubiegając się o funkcję prezydenta, że myślenie o kolejnych pokoleniach jest tak naprawdę esencją polityki – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz, a po chwili na scenie pojawił się Szymon Hołownia.

Lider Polski 2050 zaczął od odniesienia się do słów swojego przedmówcy. – Małe sprostowanie do tego, co powiedział prezes Kosiniak-Kamysz. Wspólnie to my mamy chyba cztery córki w podobnym wieku i serdecznie pozdrawiamy nasze żony – powiedział.

„Wiem, że moje pojawienie się tutaj od razu wywołuje pytania”

W dalszej części wystąpienia Szymon Hołownia poinformował, że zdaje sobie sprawę, jakie pytania mogą się pojawić w związku z tym, że uczestniczy w spotkaniu organizowanym przez PSL. – Ja wiem, że moje pojawienie się tutaj od razu wywołuje pytania: „Czy to oznacza, że robimy wspólną listę z PSL-em?”. Od razu wyjaśniam: nie oznacza. To w takim razie: „Czy to oznacza, że robimy wspólną listę z ?”. To od razu wyjaśniam: nie, nie oznacza – powiedział Szymon Hołownia.

– Oczywiście, że Polska 2050 jest środowiskiem, które jest otwarte na współpracę polityczną, które – mało tego – tej współpracy politycznej chce, które chce budować ze swoim udziałem, wokół siebie, razem, w różnych konfiguracjach siłę, która będzie miała moc do zmiany rzeczywistości, z której dzisiaj nie jesteśmy zadowoleni. Natomiast to nie może być tak i dobrze o tym wie każdy z was, kto prowadził w życiu jakiś biznes, a pewnie jest sporo takich osób na tej sali... To nie może być tak, że myśl o tym, że założę biznes, zaczyna się od taktycznego zastanowienia się, jak wykończyć konkurencję – stwierdził Szymon Hołownia, po czym podkreślił, że podstawę stanowi wypracowanie wizji konkretnej Polski i dialog.

Nagranie ze spotkania jest dostępne poniżej:

facebookCzytaj też:
Senator PiS zaatakowany w sklepie. Podejrzanemu postawiono zarzut
Czytaj też:
Wpadka wiceministra PiS w TVP. Na pomoc ruszyła Magdalena Ogórek