Gdyby wybory odbyły się w najbliższym czasie, Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na 29,6 proc. głosów (o 4,5 pkt proc. mniej niż w analogicznym badaniu z listopada), co daje rządzącej partii pierwsze miejsce w sondażu IBRiS dla Radia Zet. Drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 23,7 proc. (4,3 pkt proc. mniej niż miesiąc temu), a trzecie Polska 2050 Szymona Hołowni, na którą głos oddałoby 9,9 proc. badanych (0,3 pkt proc. mniej).
Na kolejnym miejscu znalazła się Lewica (8,2 proc., czyli 1 pkt proc. mniej), dalej PSL-Koalicja Polska (6,1 proc. poparcia, czyli 0,5 pkt proc. więcej niż miesiąc temu) oraz Konfederacja (5,5 proc., co oznacza wzrost o 0,6 proc.). Uwagę zwraca bardzo duża liczba niezdecydowanych wyborców. Aż 17 proc. badanych stwierdziło, że nie wie, na kogo odda swój głos. To o 9 pkt proc. więcej niż w listopadowym sondażu.
PiS zwycięża, jest jedno „ale”
Również w opublikowanym we wtorek sondażu, który został przeprowadzony przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski, wygrało Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając poparcie 31,8 proc. badanych (w badaniu sprzed dwóch tygodni partia, na której czele stoi Jarosław Kaczyński, cieszyła się wynikiem 33,6 proc. głosów). Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska, na którą chęć oddania głosu zadeklarowało 27,4 proc. badanych (w poprzednim badaniu 26,9 proc.). Ostatnie miejsce na podium zajęła Polska 2050, która zdobyła 10 proc. głosów (dwa tygodnie temu – 9,2 proc.).
Na następnych miejscach znalazły się Lewica – 9,4 proc. (wcześniej 9,7 proc.) oraz PSL-Koalicja Polska – 6,4 proc. (wcześniej 5,9 proc.). Progu wyborczego w sondażu nie przekroczyła Konfederacja, którą wskazało 4 proc. badanych (wcześniej 5 proc.). Na AgroUnię oddało głos 0,9 proc. respondentów (wcześniej 0,7 proc.). Aż 10,1 proc. badanych jeszcze nie podjęło decyzji, którą partię wesprze.
Prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego wykonał symulację przeliczenia wyników sondażu na liczbę mandatów. Zgodnie z kalkulacjami Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 190 mandatów, Koalicja Obywatelska – 160, Polska 2050 – 45, Lewica – 42, PSL-Koalicja Polska – 22. Jeżeli te wyniki potwierdziłyby się w wyborach, PiS do większości, czyli 231 posłów, zabrakłoby 41 mandatów.