Już 12 grudnia było wiadomo, że po raz pierwszy od dekady nie odbędzie się „bezpośrednia linia” Władimira Putina, czyli wydarzenie, w którym „zwykli Rosjanie” mogli zadawać rosyjskiemu przywódcy pytania. Putin odpowiedzi udział podczas wielogodzinnej telekonferencji. Jednak portal „The Moscow Times” donosił, że prezydent Rosji nie spotka się również z dziennikarzami na corocznej, dużej konferencji prasowej.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow tłumaczył że konferencja z pewnością „nie odbędzie się przed Nowym Rokiem”. Jak zauważał portal „The Moscow Times”, Pieskow „nie podał powodu zerwania z tradycją, ale trwająca rosyjska inwazja na Ukrainę prawdopodobnie była istotnym czynnikiem w tej decyzji”. W ubiegłym roku w konferencji wzięło udział około 500 rosyjskich i zagranicznych dziennikarzy, którzy zostali wybrani przez Kreml.
To jednak nie koniec listy odwołanych wydarzeń. Władimir Putin odwołał również grudniowe wystąpienie przed Zgromadzeniem Federalnym, czyli połączonymi izbami Dumy Państwowej i Rady Federacji, a także doroczne spotkanie z przedstawicielami wielkiego biznesu. Kreml zapewniał, że na Zgromadzeniu Federalnym Putin pojawi się w 2023 roku. Według państwowej agencji TASS, orędzie może wygłosić na początku przyszłego roku.
ISW: Dyktator nie jest pewny swych zdolności
Instytut Badań nad Wojną w jednej z ostatnich analiz zauważał, że Putin coraz częściej ucieka się do wystąpień ściśle wyreżyserowanych bądź nagranych wcześniej. To może wyjaśniać, dlaczego odwołał obie tradycyjne konferencje. „Sygnały o odłożeniu orędzia wskazują, że dyktator nie jest pewny swych zdolności do kształtowania rosyjskiej przestrzeni informacyjnej, wśród rosnącej krytyki dotyczącej sposobu, w jaki prowadzi inwazję na Ukrainę” – oceniał amerykański think tank
„Putin być może jeszcze czeka i ma nadzieję, że wygłosi uroczyste zwycięskie przemówienie w 2023 roku, albo też odracza moment, gdy będzie musiał przyznać, że Rosja nie jest w stanie osiągnąć na Ukrainie maksymalnych celów, które on nadal deklaruje” – przewidywało ISW.
Czytaj też:
Putin chce uciec od odpowiedzialności za inwazję na Ukrainę. „Podwaja swoje wysiłki”Czytaj też:
Putin chwali rosyjską młodzież. „To porusza mnie do łez”