O spotkaniu poinformowało RMF FM. Porozumienie w koalicji jest niezbędne, żeby Polska dostała z Unii Europejskiej 35 miliardów euro. Ekipa premiera Morawieckiego wynegocjowała w Brukseli odblokowanie środków z KPO, w zamian za odwołanie spornych zmian w sądownictwie. Jednak otoczenie Zbigniewa Ziobry ogłosiło, że to skandal. W piątek w południe lider Solidarnej Polski organizuje konferencję pod tytułem: „Miliardy unijnego haraczu potęgują drożyznę w Polsce”.
Zapytany o tytuł tej konferencji w piątek w Biedrusku, premier powiedział: „będę namawiać usilnie pana ministra (Ziobrę – red.), by nie blokować zmian”. – Będziemy rozmawiać na tematy związane z ewentualnymi zmianami legislacyjnymi, które mogą doprowadzić do odblokowania środków unijnych – mówił.
Dodał, że w piątek spotka się z ministrem Zbigniewem Ziobrą oraz ministrem do spraw europejskich Szymonem Szynkowskim vel Sękiem.
Z nieoficjalnych informacji radia RMF FM wynika, że spotkanie jest politycznym teatrem, a Solidarna Polska jest już gotowa, by pójść na odstępstwa w sprawie tych zapisów ustawy o SN, które podzieliły Polskę i Brukselę.
Zamieszanie wokół ustawy o SN. Projekt zdjęty z porządku obrad
W czwartek 15 grudnia w Sejmie miało się odbyć pierwsze czytanie projektu ustawy wprowadzającego zmiany w Sądzie Najwyższym. To właśnie ten dokument miał pomóc w realizacji tzw. kamieni milowych, które zostały wyznaczone Polsce przez Komisję Europejską. Dopiero po ich wypełnieniu Bruksela miała dać zielone światło na wypłatę środków z KPO. Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek poinformował, że ostatecznie ustawa nie będzie na razie procedowana, zgodnie z apelem prezydent Andrzeja Dudy. Według wicemarszałka sejmu Ryszarda Terleckiego prace nad nowelizacją ustawy mogą rozpocząć się 11 stycznia 2023 r.
Czytaj też:
Zwrot akcji ws. zmian w ustawie o SN. To pokłosie słów Andrzeja DudyCzytaj też:
Morawiecki szuka poparcia dla zmian w SN. Zwrócił się do „wszystkich ludzi w polityce”