Aleksander Kwaśniewski w poniedziałkowym wydaniu programu „Kropka nad i” został zapytany, co osiągnął Władimir Putin, napadając na Ukrainę. – Nic nie osiągnął na razie poza tym, że skompromitował siebie przynajmniej w oczach Zachodu, pogarsza sytuację gospodarczą własnego kraju, a co chyba najbardziej dla niego jest dotkliwe: pokazuje, że armia, która zawsze mówiła, że jest niepokonana, ma zasadnicze kłopoty, że jest źle zorganizowana, że przeżarła tę armię również korupcja – powiedział były prezydent.
Kwaśniewski o „wielkim, historycznym błędzie” Putina
– Sądzę, że rok 2022 Putin musi podsumować, jeżeli jest przez chwilę szczery wobec samego siebie, jako rok straszny, wielkiego historycznego błędu, który popełnił, czyli wywołując tę wojnę i chyba zbliżając się do swojego końca – stwierdził w dalszej części programu Aleksander Kwaśniewski.
Były prezydent Polski analizował, że jeżeli ktokolwiek ma wpływ na Władimira Putina, to jest to „najbliższe otoczenie jego przyjaciół z KGB”. – Obawiam się, że w tej całej tragicznej historii Putin jest jednak tym, który podejmuje decyzje i który jest w tych decyzjach stosunkowo osamotniony. (…) Jest niekontrolowany, bo stworzył system, który sami Rosjanie nazywają putinizmem – komentował Aleksander Kwaśniewski na antenie TVN24.
Zdaniem byłego prezydenta Polski Władimir Putin źle ocenia sytuację i nie ma pełnej informacji o wszystkich wydarzeniach. – Wierzy w swoją intuicję, która moim zdaniem już dawno nie działa. Poza tym sądzę, że jest takim też typowym przykładem człowieka, który tworzy propagandę i natychmiast w nią sam wierzy, więc jest niebezpieczny. Jest naprawdę niebezpieczny – stwierdził Aleksander Kwaśniewski.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Rosyjski propagandzista motywuje rodaków. „Życie jest mocno przeceniane”Czytaj też:
Ta droga stanowi „kluczową trasę zaopatrzeniową”. Zacięte walki w Ukrainie