Putin wezwał do zawieszenia broni na czas świąt. Biden nie ma złudzeń

Putin wezwał do zawieszenia broni na czas świąt. Biden nie ma złudzeń

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden Źródło: Shutterstock / Marlin360
Władimir Putin ogłosił, że chce wstrzymania ognia na okres od 6 do 7 stycznia, w związku z prawosławnymi świętami Bożego Narodzenia. Na jego propozycję zareagował prezydent USA Joe Biden, zwracając uwagę na słabość Rosji.

poinstruował ministra obrony Siergieja Szojgu, aby rosyjskie wojsko wstrzymało ogień w Ukrainie na czas prawosławnych Świąt Bożego Narodzenia. Jego decyzję przekazały służby prasowe Kremla. Zawieszenie działań zbrojnych ma obowiązywać od południa 6 stycznia do północy 7 stycznia.

Władimir Putin ogłosił wstrzymanie ognia

Prezydent Rosji w krótkim oświadczeniu tłumaczył, że na terenach, na których prowadzone są działania wojenne, mieszka wielu wyznawców prawosławia. Wezwał stronę ukraińską do ogłoszenia zawieszenia broni i umożliwienia wszystkim chętnym uczestniczenia w nabożeństwach. Władimir Putin nawiązał także do słów patriarchy Moskwy i Wszechrusi, który apelował o wstrzymanie ognia w czasie świąt.

Na jego propozycję jednoznacznie zareagowali ukraińscy politycy, odrzucając możliwość zawieszenia broni. Doradca prezydenta Zełenskiego Mychajło Podolak podkreślał, że Ukraina jedynie niszczy na swoim terenie żołnierzy okupanta, a nie zabija cywilów jak Rosja. Dodawał, że możliwe jest wstrzymanie ognia, ale tylko w momencie opuszczenia terytorium jego kraju przez najeźdźców.

Joe Biden: Putin szuka tlenu

Pomysł Putina skomentował już prezydent USA Joe Biden. Doświadczony polityk nie ma wątpliwości, co kryje się za tym zaskakującym oświadczeniem. – Putin swoją propozycją wstrzymania ognia „szuka tlenu” – stwierdził krótko przywódca Stanów Zjednoczonych. Tym samym powtórzył stwierdzenia wielu ekspertów, według których propozycja Rosjan to jedynie „gra na czas” i łapanie okazji do zwarcia szyków.

Daniłow: Wgryziemy się w was

W swoim stylu na inicjatywę Rosji zareagował sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow. „Co stado małych kremlowskich diabłów ma wspólnego z chrześcijańskim Bożym Narodzeniem? – pytał”. Kto uwierzy abominacji, która zabija dzieci, bombarduje szpitale położnicze i torturuje więźniów? Wstrzymanie ognia? Kłamstwa i hipokryzja„ – pisał w mediach społecznościowych”. Wgryziemy się w was w dźwięczącej ciszy ukraińskiej nocy„ – dodawał.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Rosja i Białoruś zacieśniają współpracę militarną. Szykują wspólne manewry
Czytaj też:
Ukraińska gospodarka skurczyła się o blisko jedną trzecią