W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” sprawdzono, czy zdaniem Polaków kwestia pozyskania środków z unijnego Funduszu Odbudowy będzie miała jakikolwiek wpływ na wynik wyborów parlamentarnych.
Z badania wynika, że dla zdecydowanej większości wyborców obie kwestie są powiązane. O tym, że wypłata funduszy z KPO wpłynie na kształt polskiej sceny politycznej po jesiennych wyborach jest zdecydowanie przekonanych 25,8 proc. ankietowanych, a 47 proc. wybrało odpowiedź „raczej tak”. 13,5 proc. respondentów twierdzi, że kompromis z UE w sprawie KPO raczej nie wpłynie na decyzje przy urnach wyborczych. Na wariant „zdecydowanie nie” postawiło 4,8 proc. ankietowanych. 8,9 proc. badanych nie ma w tej sprawie jednoznacznej opinii.
Spór w rządzie o KPO
4 stycznia w KPRM odbyło się spotkanie Mateusza Morawieckiego z politykami Solidarnej Polski. Tematem rozmów był projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym i kwestia odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Podczas konferencji prasowej w Sejmie Sebastian Kaleta tłumaczył, że „Solidarna Polska uzależnia swoje stanowisko w pracach nad projektem nowelizacji ustawy o SN od ewentualnego porozumienia między prezydentem i premierem”. – Gospodarzem ustawy o Sądzie Najwyższym od kilku lat jest Andrzej Duda, który jednocześnie podziela stanowisko krytyczne wobec tego projektu. Uważamy, że najlepszym rozwiązaniem jest, żeby w pierwszej kolejności premier przekonał do tej ustawy prezydenta, wówczas będzie możliwe również żebyśmy mogli finalnie, odnieść się do tego, czy ta ustawa powinna zyskać poparcie – wyjaśnił wiceminister sprawiedliwości.
Spotkanie Solidarna Polska – rząd. Co udało się ustalić?
Piotr Muller poinformował, że „pomiędzy Solidarną Polską a pozostałą częścią klubu parlamentarnego jest pewnego rodzaju niezgodność z ustawą otwierającą drogi do środków z KPO”. – Dzisiaj te różnice zdań zostały przez obie strony przedstawione. Zależy nam, by prace nad nowelą o SN były kontynuowane w Sejmie, na najbliższym posiedzeniu zaplanowanym na 11-13 stycznia – podkreślił rzecznik rządu.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że „dyskusja z przedstawicielami Solidarnej Polski pokazała, że jest zrozumienie dla tych największych wyzwań, jeśli chodzi o kwestie geopolityczne, natomiast różnimy się co do kwestii związanych z samą legislacją”. – Dzięki temu, że spotkanie miało szerszy charakter, mogły wybrzmieć niuanse ze strony SP, ale też pewne zrozumienie – wyjaśnił.
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Zawiść w PiS. Ślepe uliczki opozycjiCzytaj też:
Unijne pieniądze w końcu trafią do Polski? Komisarz UE o „obiecującym kroku”