„Kolejny gong dla ekipy z Nowogrodzkiej”. PiS przegrało głosowanie ws. Komisji weryfikacyjnej

„Kolejny gong dla ekipy z Nowogrodzkiej”. PiS przegrało głosowanie ws. Komisji weryfikacyjnej

Posiedzenie komisji
Posiedzenie komisji Źródło: X / Sejm RP
Sejmowa komisja odrzuciła we wtorek projekt w sprawie powołania Komisji weryfikacyjnej. „Kolejny tydzień i kolejny gong dla ekipy z Nowogrodzkiej” – skomentował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Posłowie ponownie rozpatrywali we wtorek poselski projekt ustawy o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022.

„Sejmowa Komisja Spraw Wewnętrznych i Administracji znów odrzuciła powołanie PiS-owskiej komisji weryfikacyjnej. Kolejny tydzień i kolejny gong dla ekipy z Nowogrodzkiej. Bardzo dobrze” – napisał Tomasz Trela z Lewicy. „Cóż za wzorcowy imposybilizm w koalicji rządzącej” – oceniła Magdalena Sroka, prezes Porozumienia. "Kolejny dowód, że PiS nie ma większości, by stabilnie rządzić. To doraźne klecenie większości z posiedzenia na posiedzenie, z projektu na projekt" – dodał Krzysztof Brejza z Koalicji Obywatelskiej.

Terlecki: PiS wybrało kandydatów do komisji weryfikacyjnej

O losy projektu pytany był wcześniej we wtorek w Polsat News Ryszard Terlecki. – Jutro zaczynamy Sejm, więc projekt wróci na to posiedzenie – przekazał i zdradził, że Prawo i Sprawiedliwości wybrało kandydatów do komisji weryfikacyjnej. Nie wymienił jednak żadnych nazwisk.

Posłowie zajmowali się tym projektem 14 grudnia. Parlamentarzyści zdecydowali, że wróci on do ponownych prac w komisji. Dzień wcześniej podczas posiedzenia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych opozycja wygrała głosowanie – większość członków komisji opowiedziała się za wyrzuceniem projektu do kosza.

Komisja weryfikacyjna – o co chodzi?

Pod koniec listopada odbyła się konferencja prasowa z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego, w czasie której poinformowano po raz pierwszy o projekcie ustawy ws. powołania komisji, która miałaby na celu zbadanie polityki energetycznej prowadzonej przez polskie władze na przestrzeni ostatnich lat.

– Nie chodzi tutaj o komisję śledczą. Chodzi o coś, co przypomina tę komisję, która zajmowała się reprywatyzacją w Warszawie i do dzisiaj pełni taką funkcję i zajmuje się tym dalej – powiedział prezes . Lider Zjednoczonej Prawicy tłumaczył, że „chodzi o to, aby wszystkie sprawy, które są związane z przeszłością, ale także sprawy związane z przyszłością – zostały opinii publicznej przedstawione, a wnioski wyciągnięte”.

twitterCzytaj też:
Rzecznik Praw Obywatelskich o projekcie komisji weryfikacyjnej. „Narusza szereg przepisów mających rangę konstytucyjną”
Czytaj też:
Szybki koniec projektu dot. zapowiadanej komisji weryfikacyjnej? „PiS przegrał głosowanie"