W środę rozpoczęło się trzydniowe posiedzenie Sejmu. Posłowie zajmują się między innymi projektem zmian w kodeksie wyborczym, a także projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, którego przyjęcie ma być krokiem do odblokowania pieniędzy z KPO.
Jarosław Kaczyński pojawił się w Sejmie
W pierwszym dniu obrad na Wiejskiej pojawił się też Jarosław Kaczyński, który w ubiegły czwartek, po prawie trzech tygodniach, opuścił Wojskowy Instytut Medyczny przy ulicy Szaserów w Warszawie, gdzie miał przejść zabieg wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. „Super Express” poinformował, że lider partii rządzącej opuścił placówkę o kulach w asyście ochroniarzy. Kulę miał też ze sobą w Sejmie. Zapewne przez problemy z poruszaniem się Kaczyński zasiadł na sali plenarnej nie tak jak zwykle w pierwszym rzędzie, ale w ostatnich ławach przeznaczonych dla posłów PiS.
Jeszcze we wtorek nie było pewne, czy Kaczyński weźmie udział w obradach. – Pan prezes pomimo rekonwalescencji cały czas pozostaje z nami w kontakcie i pracuje. Ciężko powiedzieć czy jutro pojawi się osobiście na posiedzeniu Sejmu, bo wciąż jest pod opieką lekarzy – powiedział rzecznik partii Rafał Bochenek na antenie Polskiego Radia 24.
„Swoje przecierpiał”
Jeden z polityków obozu rządzącego zdradził w rozmowie z tabloidem, że Kaczyński ciężej zniósł operację kolana niż kilka lat temu. – Jest obolały, a ból jest większy niż w 2019 roku – powiedział. Z kolei sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski zapowiedział, że prezes nie zamierza długo odpoczywać. Zgodnie z planem ma kontynuować objazd po kraju na przełomie stycznia i lutego.
– Dobrze, że prezes jest już z nami i wśród nas. Jego obecność na pewno doda impetu w funkcjonowaniu PiS. Swoje przecierpiał, ale teraz już myśli o powrocie do pracy i na pewno twardą ręką będzie egzekwował i dyscyplinę, i pełne zaangażowanie posłów i senatorów – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Czytaj też:
Posłowie niezainteresowani zmianami w kodeksie wyborczym. Sejm świeci pustkamiCzytaj też:
Co opozycja zrobi w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym? Zapadła decyzja