Sejm w środę 11 stycznia zajmuje się projektem zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Sprzeciwia się temu Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości razem z wiceszefem w resorcie Sebastianem Kaletą zorganizował konferencję prasową ws. „Brukselskiego szantażu ws. ustawy o SN”.
Zbigniew Ziobro zabrał głos ws. ustawy o Sądzie Najwyższym
– Komisja Europejska działa metodami zorganizowanej grupy przestępczej, bezprawnym szantażem wymuszając zmiany w polskim porządku prawnym, sprzecznych z polską suwerennością, uderzające w polską konstytucję, prowadzące do nieuchronnego chaosu w polskich sądach. Dlatego Solidarna Polska nigdy nie będzie uczestniczyć w pisaniu ustaw pod dyktando brukselskich urzędników – powiedział Ziobro.
Więcej szczegółów w tej sprawie przedstawił Kaleta. – Ta ustawa ma doprowadzić do tego, że grupka sędziów, która bojkotuje wynik wyborów od 2015 r., na życzenie opozycji, chce sama decydować, kto jest w Polsce sędzią i robić to bezkarnie. Podważa w ten sposób prerogatywy prezydenta. A ta ustawa o Sądzie Najwyższym na to pozwala – mówił wiceminister sprawiedliwości.
Sebastian Kaleta o „ryzyku paraliżu na głęboką skalę”
Kaleta podkreślił, że kilka milionów wyroków, wydawanych przez grupę ponad 3 tys. sędziów, z „błahej przyczyn” może zostać pozbawionych mocy. – Jest to ryzyko paraliżu na głęboką skalę, on się odbywa na życzenie opozycji, która chce sparaliżować nasze państwo, by Polacy pod szantażem dokonali takich wyborów, że ta władza, która chce paraliżu, wygrała wybory – dodał polityk Solidarnej Polski. Kaleta wymienił sygnatury 11 wyroków TK, które są sprzeczne z ustawą o SN.
– Unii Europejskiej chodzi o chaos w naszym państwie, od lat do tego dążą, aby wspierać opozycję. Szantaż finansowy ma być taką dźwignią do jego zrealizowania. Nie godzimy się na to, aby państwo było ustrojowe niszczone przez grupkę sędziów, opozycję i UE – podsumował wiceminister sprawiedliwości.
Solidarna Polska odejdzie z rządu?
Ziobro został zapytany, czy „jeżeli Sejm przyjmie ustawę o SN i ona wyjdzie z parlamentu, to czy Solidarna Polska w geście sprzeciwu honorowo odejdzie z rządu”. – Będziemy podejmować takie gesty i działania, które uznamy za najlepsze dla Polski, bo jesteśmy tu po to, aby służyć Polsce. Pani redaktor przekona się, jakie to będą decyzje – zakończył minister sprawiedliwości.
Czytaj też:
Co opozycja zrobi w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym? Zapadła decyzjaCzytaj też:
PiS liczy na pomoc opozycji w sprawie SN. Bochenek: Mamy nadzieję, że to nie będą zaporowe poprawki