Obraźliwa okładka „GPC” pojawiła się w numerze z 21 września ubiegłego roku. Zapowiadała tekst o rzekomej unijnej posadzie, czekającej na Donalda Tuska za „doprowadzenie do obalenia polskiego rządu”. Po raz kolejny dziennikarze tej gazety oskarżyli też szefa PO o politykę „uległą wobec Berlina i Moskwy”.
Szereg publikacji „GPC” uderzających w Donalda Tuska
Choć pozew dotyczy głównie wspomnianej okładki z literą „Z” na czole Tuska, polityk zwrócił też sądowi uwagę na powracające publikacje dotyczące jego osoby. Zdaniem byłego premiera naruszają one jego dobra osobiste. Portal Niezależna.pl ujawnia,k że Tusk ma domagać się przeprosin na łamach dziennika Sakiewicza.
Tusk broni swojego dobrego imienia
Będzie to kolejny już pozew Tuska w sprawie naruszenia dóbr osobistych. W grudniu ubiegłego roku wytoczył sprawę Marcinowi Tulickiemu, odpowiedzialnemu za film „Nasz człowiek w Warszawie”, Jarosławowi Olechowskiemu, dyrektorowi Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oraz samej Telewizji Polskiej.
Od wymienionych wyżej podmiotów Tusk domagał się przeprosin i zakazu dalszego rozpowszechniania filmu oraz zabezpieczenia materiału na czas procesu sądowego. Konkretnie chodziło mu o wyświetlanie przed emisją dokumentu tekstu zaznaczającego, iż cytaty byłego premiera są wyrwane z kontekstu i dotyczą innej sytuacji.
„Nasz człowiek w Warszawie”. Film atakuje w Tuska
„Nasz człowiek w Warszawie” to film, który wyświetlony został na antenie TVP1 i TVP Info w minioną sobotę 9 kwietnia. Jego twórca Marcin Tulicki, pokazuje w nim m.in. drastyczne zdjęcia ofiar konfliktów zbrojnych, przeplatane z relacjami ze spotkań Donalda Tuska z Władimirem Putinem. Do KRRiT wpłynęły skargi po emisji formatu.
Czytaj też:
Ozdoba „wywołał” Tuska w Sejmie. Ten trik był stosowany w przeszłościCzytaj też:
Kowalski obwinił opozycję o „kryzys”. „Jesteście skundloną opozycją!”