Federacja Rosyjska, korzystając z dobrych relacji z Serbią, szuka tam ochotników do swoich najemniczych oddziałów. W serbskiej przestrzeni publicznej zamieszcza reklamy, zachęcające do dołączania do tzw. Grupy Wagnera. W poniedziałek 17 stycznia w telewizyjnej wypowiedzi prezydent kraju zażądał wstrzymania tych działań.
Prezydent Serbii niezadowolony z rekrutowania jego obywateli
– Dlaczego ludzie z Wagnera wzywają kogoś z Serbii mimo że wiedzą, że jest to wbrew naszemu prawu? – pytał Vucić. Wagnerowcy rekrutują w Serbii m.in. za pośrednictwem grup na Telegramie i stron internetowych. Agencja RIA pokazała dwóch zamaskowanych mężczyzn w ośrodku treningowym na okupowanym terytorium w Ukrainie, nazywając ich ochotnikami z Serbii. Także serbski minister obrony ostrzegł swoich rodaków przed konsekwencjami prawnymi udziału w obcym konflikcie zbrojnym.
Serbowie walczą po stronie Rosji
Według Reutersa w 2014 i 2015 roku Serbowie uczestniczyli w rosyjskich działaniach militarnych na terytorium Ukrainy po stronie Rosyjskiej. W 2019 roku ich łączną liczbę w rosyjskich oddziałach szacowano na około 300 osób. Krajowe sądy skazało ponad 30 z nich za walkę w armii innego kraju.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Niespodziewana szczerość Putina. „Miejscami sytuacja jest trudna”Czytaj też:
Brytyjski adwokat wzywa do osądzenia Putina. „Proces mógłby się odbyć nawet jutro rano”