Jak opozycja powinna głosować ws. ustawy o SN? Polacy są podzieleni

Jak opozycja powinna głosować ws. ustawy o SN? Polacy są podzieleni

Borys Budka, Krzysztof Gawkowski, Hanna Gill-Piątek i Władysław Kosiniak-Kamysz
Borys Budka, Krzysztof Gawkowski, Hanna Gill-Piątek i Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: X / @nowePSL
Respondenci podzielili się w ocenie postawy opozycji w czasie głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym, ale minimalnie większa jest grupa krytyków – wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.

Głosowanie w Sejmie w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym podzieliło opozycję. Większość posłów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego wstrzymało się od głosu (poza pojedynczymi przypadkami), a Polska 2050 opowiedziała się przeciwko nowelizacji. Głosowanie wywołało zgrzyty pomiędzy PO a środowiskiem Szymona Hołowni.

Respondenci podzieleni ws. głosowania opozycji

IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” zapytał respondentów, czy ich zdaniem „opozycja słusznie w większości wstrzymała się od głosu w sejmowym głosowaniu nad nowelizacją ustawy o SN, co umożliwiło przyjęcie ustawy w wersji i pokonanie kolejnej przeszkody na drodze do uzyskania środków z KPO”. Na postawione w ten sposób pytanie 37,9 proc. badanych odpowiedziało „nie”, a 35,7 proc. „tak”. Aż 26,4 proc. ankietowanych nie ma w tej sprawie sprecyzowanego zdania.

Jeśli chodzi o respondentów, którzy deklarują się jako zwolennicy PiS, to 36 proc. uznało, że opozycja postąpiła słusznie, a 46 proc. jest przeciwnego zdania. Z kolei 46 proc. osób deklarujących się jako sympatycy opozycji zgadza się z koncepcją wstrzymania od głosu, a 32 proc. jest jej przeciwna. Wśród niezdecydowanych aż 71 proc. jest zdania, że opozycja nie postąpiła słusznie.

Senat zajmie się ustawą

W poniedziałek 30 stycznia ustawą zajmie się Senat. Opozycja będzie chciała wprowadzić do niej poprawki, ale PiS już zapowiedziało, że zostaną one odrzucone, gdy ustawa wróci do . Z sondażu IBRIS wynika, że 40 proc. respondentów uważa, że opozycja powinna głosować za ustawą na kolejnych etapach prac legislacyjnych. 13,2 proc. jest zdania, że powinna zagłosować przeciw, a 12,1 proc. chciałoby wstrzymania się od głosu. Aż 34 proc. nie ma w tej sprawie zdania. – Duża grupa niezdecydowanych wskazuje na dyskomfort respondentów w tej sprawie – skomentował w rozmowie z „Rz” Marcin Duma, szef IBRiS.

Czytaj też:
Hołownia pod ostrzałem. „To strategia rodem ze Shreka”
Czytaj też:
Kukiz węszy spisek. „Nie wykluczałbym, że ten spór jest w dużej mierze reżyserowany”