Polacy walczący w Ukrainie mogą być ścigani. Kto zablokował ponadpartyjny projekt?

Polacy walczący w Ukrainie mogą być ścigani. Kto zablokował ponadpartyjny projekt?

Posłowie na sali plenarnej Sejmu
Posłowie na sali plenarnej Sejmu Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Projekt ustawy mającej znieść odpowiedzialność karną za służbę w ukraińskiej armii utknął w Sejmie. Kto zablokował ponadpartyjne porozumienie?

W grudniu do Sejmu trafił projekt ustawy, zgodnie z którym Polacy, którzy walczą w ukraińskiej armii bez wymaganej zgody, nie będą pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Nowe prawo miałoby dotyczyć także podjęcia służby już wcześniej, po 20 lutego 2014 roku. Pod projektem ustawy podpisali się wówczas posłowie PiS, KO, Lewicy, Koalicji Polskiej-PSL, Polski 2050 oraz PPS.

Walczącym w Ukrainie Polakom może grozić więzienie

Czwartkowa „Rzeczpospolita” informuje, że projekt mógł zostać zablokowany przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek. „Powodem mogą być nie najlepsze relacje Witek ze współautorem projektu Michałem Dworczykiem (są posłami PiS z sąsiednich okręgów) albo sprzeciw MON” – pisze gazeta.

– To szokujące, że z jednej strony rząd nazywa ludzi walczących w Ukrainie bohaterami, a z drugiej niezmienione przepisy traktują ich jak zdrajców – mówi rp.pl senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski, autor podobnego projektu, który od dziewięciu miesięcy jest w konsultacjach.

Polacy zaciągają się do ukraińskiej armii

W uzasadnieniu złożonego w grudniu ponadpartyjnego projektu posłowie podkreślali, że konieczne jest dostosowanie obowiązujących regulacji w zakresie podejmowania służby wojskowej w formacjach zbrojnych obcych państw, do „szczególnej sytuacji związanej z agresją zbrojną Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, trwającą od dnia 20 lutego 2014 r., przy znaczącym rozszerzeniu działań strony rosyjskiej po dniu 24 lutego 2022 roku”.

Autorzy projektu zwracali uwagę, że od pierwszych dni pełnoskalowej Polacy „zgłaszali się również do wspomagania działań bojowych i wspierających w ukraińskich formacjach wojskowych, walczących z agresorem rosyjskim w czasie trwającej wojny obronnej”. „Należy uznać, iż jest to sytuacja szczególna z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego RP, mająca na nie bezpośredni wpływ i wymagająca niestandardowych działań politycznych i legislacyjnych ze strony państwa” – podkreślono.

Skomplikowane procedury i groźba więzienia

W tej chwili obywatel Polski może podjąć służbę w obcym wojsku lub obcej organizacji wojskowej wyłącznie po uzyskaniu zgody Ministra Obrony Narodowej, która jest udzielana w drodze decyzji administracyjnej. Posłowie zaznaczają jednak, że odbywa się to po przeprowadzeniu czasochłonnej i wieloetapowej procedury zakładającej m.in. konieczność zasięgnięcia opinii ministra właściwego do spraw wewnętrznych i ministra właściwego do spraw zagranicznych, lub organów przez nich upoważnionych. Z kolei za podjęcie służby w obcym wojsku bez zgody grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

Czytaj też:
Walczącym na Ukrainie Polakom może grozić więzienie. Sejm wciąż nie zajął się ustawą Senatu
Czytaj też:
„Szczególna sytuacja”. Posłowie chcą poluzowania przepisów dotyczących służby Polaków w ukraińskiej armii

Źródło: Rzeczpospolita