We wtorek za uchyleniem immunitetów europosłom opowiedziała się Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego. 23 członków komisji jednogłośnie poparło takie rozwiązanie. Przewodnicząca PE Roberta Metsola ogłosiła rozpoczęcie postępowania 16 stycznia po otrzymaniu wniosków od władz Belgii w ramach dochodzenia prowadzonego przez tamtejszą Prokuraturę Federalną. Procedura uchylenia immunitetu zostanie oficjalnie zakończona, gdy decyzja zostanie formalnie przekazana zarówno eurodeputowanym jak i organom występującym z wnioskiem – poinformował Parlament Europejski w komunikacie.
Rozpatrzenie każdej sprawy dotyczącej immunitetu w Komisji Prawnej przewiduje wstępną prezentację sprawozdawcy, fakultatywne przesłuchanie posła do PE, którego immunitet jest przedmiotem dyskusji, wymianę poglądów oraz głosowanie nad projektem sprawozdania przygotowanym przez sprawozdawcę. Po głosowaniu w komisji projekt sprawozdania zostaje dodany do porządku obrad na posiedzeniu plenarnym. Europosłowie podejmują decyzję w tej sprawie zwykłą większością głosów.
Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim
Sprawa ma związek z aferą korupcyjną w Parlamencie Europejskim, tzw. „Katargate”, która wyszła na jaw pod koniec ubiegłego roku. Do aresztu trafiła między innymi była wiceprzewodnicząca PE Eva Kaili z Grecji.
W centrum skandalu znajduje się także Włoch Pier Antonio Panzeri, który od 2014 r. w PE zajmował się sprawami zagranicznymi, prawami człowieka czy kwestiami LGBT. Był także przewodniczącym delegacji PE ds. relacji z krajami Maghrebu. Jego dawny asystent Francesco Giorgi został asystentem Andrei Cozzolinego. Giorgi związał się także prywatnie z Evą Kaili.
Panzeri współpracuje z belgijską prokuraturą. Zeznał on, że przekazał Tarabelli 120 tys. euro. Zeznał on między innymi, że przekazał Tarabelli 120 tys. euro.
Czytaj też:
Największy skandal korupcyjny w Europie. „Sporo rzeczy może jeszcze wypłynąć”Czytaj też:
Sobolewski pyta o Katargate i dochody Sikorskiego. „Mam nadzieję, że Panzeri się nie zadławi”