Podczas konferencji w Sejmie rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek oraz poseł Michał Wypij poinformowali, że odchodzą z partii. Ich decyzja ma związek z decyzją zarządu ugrupowania o sojuszu z Agrounią.
Strzeżek i Wypij odchodzą z Porozumienia
Michał Wypij powiedział, że będzie posłem niezrzeszonym. – Będę nadal realizował mandat na rzecz tych, którzy mi go powierzyli. Uważam, że mój region zasługuje na więcej — powiedział. Jego zdaniem pomysł połączenia się jego byłej partii z AgroUnią to „próba walki o przetrwanie”.
„6go lutego 2023 r. postanowiłem opuścić szeregi partii Porozumienie. Podjąłem niełatwą decyzję, która kończy ważny dla mnie okres w życiu polit. W tym kontekście ograniczam współpracę ze środowiskiem, któremu wiele zawdzięczam i któremu pragnę w tej chwili gorąco podziękować” – napisał Wypij po konferencji.
Jan Strzeżek mówił, że „rozumie zdanie koleżanek i kolegów”, ale nie podziela opinii, że sojusz z ruchem Kołodziejczaka to dobry pomysł.
„Dzisiaj złożyłem rezygnację z członkostwa w Porozumieniu. Od samego początku byłem przeciwny współpracy z AgroUnią. Nie jestem w stanie utożsamiać się z takim projektem. Nie ma polityki za wszelką cenę” – napisał Strzeżek na Twitterze.„Bardzo dziękuję koleżankom i kolegom z Porozumienia. Zrobiliśmy wiele dobrego razem i mam nadzieję, że w tym projekcie również będą skutecznymi ambasadorami poglądów, które zawsze były w DNA partii” – dodał.
Zaskakujący Sojusz Porozumienie-Agrounia
Pod koniec tygodnia Interia i „Gazeta Wyborcza” informowały, że szefowa partii Magdalena Sroka podjęła tajne negocjacje z szefem AgroUnii Michałem Kołodziejczakiem. Informacje potwierdziły się. Z informacji Interii wynikało, że za połączeniem z Agrounią głosowali posłowie Iwona Michałek i Stanisław Bukowiec. Po odejściu Michała Wypija w kole parlamentarnym Porozumienia pozostanie czterech posłów.
W niedzielę wieczorem Sroka przekazała, że dostała od Zarządu Krajowego partii „zielone światło” w zakresie współpracy z ruchem Michała Kołodziejczaka.
Czytaj też:
Sroka zapytana o wspólną listę opozycji. „Skuteczniejsze byłyby dwa bloki”Czytaj też:
Tego sojuszu nikt się nie spodziewał. Przed wyborami powstanie nowa partia