Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zebrała się w poniedziałek o godzinie 16. W czasie posiedzenia posłowie zajęli się 14 poprawkami wprowadzonymi w ubiegłym tygodniu przez Senat do ustawy o Sądzie Najwyższym, która ma być krokiem w kierunku odblokowania środków dla Polski z Krajowego Planu Obudowy.
Komisja sprawiedliwości przeciwko poprawkom Senatu
Jeszcze przed głosowaniem w Senacie, Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało, że odrzuci zmiany dokonane przez izbę wyższą. W czasie poniedziałkowego posiedzenia komisji minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk wskazywał, że poprawki mogłyby „bądź naruszać prerogatywy prezydenta, bądź są w sposób oczywisty sprzeczne z konstytucją, bądź zawierają przepisy daleko dalej idące niż uwarunkowania kamieni milowych i oczekiwania Komisji Europejskiej”. – Z tego względu ich przyjęcie nie jest uzasadnione – powiedział przedstawiciel rządu.
Wszystkie poprawki były głosowane łącznie. Za przyjęciem poprawek opowiedziało się 13 posłów, przeciw było 15 parlamentarzystów, nikt nie wstrzymał się od głosu. Oznacza to, że poprawki, większością głosów PiS, nie uzyskały poparcia komisji. Teraz ustawą ponownie zajmie się Sejm. Prawdopodobnie uczyni to na trzydniowym posiedzeniu, które rozpocznie się we wtorek.
Ustawa o Sądzie Najwyższym
Zgodnie z ustawą w kształcie przyjętym przez Sejm sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie – jak obecnie – Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. NSA miałby ponadto rozstrzygać też sprawy immunitetowe sędziów wszystkich sądów.
Z kolei poprawki senackie zakładają likwidację Izby Odpowiedzialność Zawodowej SN i przeniesienie rozpatrywania spraw dyscyplinarnych dotyczących sędziów, prokuratorów, adwokatów, notariuszy i radców prawnych do Izby Karnej SN. Również tam trafiałyby sprawy immunitetowe.
Czytaj też:
PiS przegrało ważne głosowanie. Opozycja ogłasza sukcesCzytaj też:
Sondaż wyborczy wskazuje jednoznacznego zwycięzcę. Badanie uwzględnia sojusz z AgroUnią