W dniach 20-21 lutego z wizytą w Polsce będzie przebywał prezydent USA Joe Biden. – Spotka się z Andrzejem Dudą, by porozmawiać o współpracy dwustronnej oraz o naszych zbiorowych wysiłkach dla wsparcia Ukrainy oraz wzmocnienia odstraszania NATO – przekazała rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Biden będzie też rozmawiał z przywódcami Bukaresztańskiej Dziewiątki. Z kolei ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski zapowiedział, że amerykański prezydent wygłosi przemówienie w ogrodach Zamku Królewskiego.
Joe Biden przyleci do Warszawy
W czwartek o znaczenie wizyty Bidena w Warszawie był pytany Andrzej Duda. – Ona jest dla nas jest ogromnie ważna. To jest wizyta u nas i obecność pana prezydenta na polskiej ziemi, w Warszawie, to jest widoczny gołym okiem znak gwarancji bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych dla nas. To także bardzo symboliczny znak polityczny – powiedział prezydent podczas briefingu w Londynie, po spotkaniu z premierem Rishim Sunakiem.
Andrzej Duda wskazał, że jego zdaniem, Biden „wygłosi w Warszawie bardzo ważne wystąpienie, na które z całą pewnością przynajmniej duża część świata, o ile nie cały świat, dzisiaj czeka”. – Co pan prezydent powie? Pewnie w jakimś sensie odpowiadając Władimirowi Putinowi na to, co mówi, odkąd dokonał napaści na Ukrainę – podkreślił.
Czego oczekuje Polska?
Andrzej Duda podkreślił, że Polska oczekuje po tej wizycie „przede wszystkim obecności”. – Bo już sama obecność jest bardzo wyraźnym znakiem wzmocnienia i roztoczenia amerykańskiego parasola także nad Polską. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że Stany Zjednoczone to jest najsilniejsze mocarstwo na świecie, najmocniejsza i najbardziej wypróbowana bojowo armia na świecie. Są gwarantem bezpieczeństwa – powiedział.
Prezydent zapowiedział, że rozmowy z Bidenem będą dotyczyć amerykańskiej obecności w Polsce i jej wzmocnieniu, współpracy polsko-amerykańskiej, którą Polska chciałaby zacieśniać, oraz przygotowań do szczytu NATO w Wilnie.
Czytaj też:
Zełenski i Biden spotkają się w Polsce? Ukraiński przywódca odniósł się do spekulacjiCzytaj też:
Jasna deklaracja Stoltenberga. NATO będzie „bronić każdego centymetra Polski”