W sobotę para prezydencka obchodziła 28. rocznicę ślubu kościelnego. Andrzej Duda i Agata Kornhauser pobrali się 18 lutego 1995 r., a rok wcześniej wzięli ślub cywilny. Uroczystość wspominał w rozmowie z serwisem o2.pl Jan Tadeusz Duda, ojciec prezydenta i przewodniczący sejmiku województwa małopolskiego.
– To było w kościele przy ulicy Łobzowskiej w Krakowie, tuż przy klasztorze Wizytek. Ślubu udzielał im świętej pamięci ksiądz Mieczysław Maliński, młodzi byli z nim związani poprzez duszpasterstwo akademickie – powiedział.
Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda obchodzili rocznicę ślubu
Jan Duda wspominał, że ceremonia była bardzo wzruszająca. W trakcie nabożeństwa obecna pierwsza dama odczytała „Pieśń nad pieśniami”. – Pierwsze dziecko wkraczało w drogę samodzielności, nowa córka bardzo nam duchowo pasowała. Wyznawaliśmy te same wartości, dzięki temu była między nami łączność – zaznaczył ojciec prezydenta.
Opowiedział też, jak wyglądało wesele. Okazuje się, że przyjęcie było raczej skromne. – Razem z rodzicami Agaty zorganizowaliśmy małe przyjęcie. Taki ładny, przyjemny obiad dla najbliższych. Wesele młodzi zrobili sobie sami. Urządzili z przyjaciółmi zabawę na miasteczku studenckim w jednym z klubów – powiedział. Jednym z gości obecnych na uroczystości był Jacek Zieliński z zespołu Skaldowie, który był sąsiadem Kornhauserów.
Jan Duda: Bardzo kochamy Agatę
Jan Duda powiedział też w rozmowie z portalem, co sądzi o żonie swojego syna. – Bardzo kochamy Agatę, jest dla nas jak córka – oświadczył. Ojciec prezydenta ujawnił też, że w tym roku, z uwagi na obowiązki głowy państwa, rodzina świętowała rocznicę wcześniej. W sobotę Andrzej Duda przebywał jeszcze w Monachium, gdzie wziął udział w dorocznej konferencji bezpieczeństwa, a w poprzednich dniach podróżował po Europie z ofensywą dyplomatyczną.
– To było zwykłe domowe spotkanie, podczas którego złożyliśmy młodym życzenia – powiedział Jan Duda.
Czytaj też:
Agata Kornhauser-Duda pojechała do Ukrainy. Rozmawiała z rannymi żołnierzamiCzytaj też:
Poruszające słowa Agaty Dudy na Szczycie Pierwszych Dam. „Jako Polka jestem dumna”