Prezydent Joe Biden, na kilka dni przed rocznicą wojny w Ukrainie, przybył z pierwszą, historyczną wizytą do Kijowa, aby spotkać się z ukraińskim przywódcą – Wołodymyrem Zełenskim. Obecnie gości w Polsce. Lech Wałęsa mówi „Wprost”, o co zapytałby go, gdyby miał taką możliwość.
Na pytanie, czy będzie miał okazję porozmawiać w prezydentem USA podczas zaplanowanej na 20-22 lutego wizyty Joe Bidena w Polsce, Lech Wałęsa odparł:
– Chciałbym się spotkać z nim spotkać, nie odmówiłbym, ale zabiegać nie będę. Nie czekam na zaproszenie, ale byłbym zadowolony, gdybym je dostał. Spodziewam się jednak, że Biden zmobilizuje Europę, zachęci ją do działania – dodaje.
– Gdyby udało się szczerze podyskutować w cztery oczy, miałbym do niego tylko dwa pytania. Po pierwsze: czy wytrwa w dobrym działaniu, bo bardzo mi się podoba, co robi w kontekście wojny w Ukrainie. Jestem zaskoczony, bo to pierwszy prezydent, którego można podziwiać za tego typu postępowanie. Pochwał z mojej strony na pewno by nie zabrakło. Po drugie, interesuje mnie, czy jak zakończymy sprawę z Rosją, zabierzemy się za Chiny – podkreśla w rozmowie z „Wprost” Lech Wałęsa.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.