Podczas swojego wystąpienia w Arkadach Kubickiego Andrzej Duda ocenił, że Joe Biden „dokonał spektakularnego gestu”, udając się do Kijowa. Wspominał też swoją wizytę w stolicy Ukrainy tuż przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji.
– 23 lutego, na dzień przed rosyjską agresją na Ukrainę, rok temu, byłem w Kijowie razem z prezydentem sąsiedniej Litwy Gitanasem Nausedą. Rozmawialiśmy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, Wołodymyr powiedział nam: będziemy się bronić, Putin myśli, że się poddamy od razu, że opanuje Ukrainę, że będzie okupował nasze państwo, ze zagarnie naszą ziemię. Będziemy walczyli aż do śmierci – mówił Andrzej Duda. – Dosłownie za kilka godzin na Ukrainę spadły rosyjskie rakiety, zaczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja. Wszyscy myśleli, że Ukraina padnie w 3 dni, 72 godziny – przyznał.
Wpadka Andrzeja Dudy
Mówiąc o bohaterskiej obronie Ukrainy, prezydent się przejęzyczył i powiedział „dzięki bohaterstwu rosyjskich żołnierzy”, zamiast „dzięki bohaterstwu ukraińskich żołnierzy”.
– Ukraina nie upadła do dzisiaj, dzięki bohaterstwu obrońców Ukrainy, dzięki bohaterstwu rosyjskich żołnierzy, ale także dzięki wsparciu, jakie daje Ukrainie wolny świat – po to, by imperialne ambicje niewolenia innych narodów zostały ukarane i by nigdy więcej już się nie odrodziły– powiedział Andrzej Duda.
Prezydent wezwał Zachód do wspierania Ukrainy
Podczas wystąpienia prezydent stwierdził też, że „Rosja na powrót chce stać się imperium, realizować swoje ambicje niewolenia innych narodów”. – Nie ma na to naszej zgody. Nie ma zgody wolnego świata – oświadczył. Andrzej Duda wezwał też przywódców państw Europy i NATO do „wspierania Ukrainy, do przesyłania sprzętu, by obrońcy Ukrainy mieli czym walczyć”.
– Nie wahajcie się, nie bójcie się, nie ma już miejsca na „business as usual” z Rosją. Tam, gdzie leje się krew, tam uczciwy człowiek nie robi interesów. Tam trzeba to za wszelką cenę zatrzymać – dodał.
Czytaj też:
Joe Biden: Władimir Putin się mylił, naród ukraiński jest zbyt mocnyCzytaj też:
Nieoficjalnie: Joe Biden spotka się z Donaldem Tuskiem