– Witaj Polsko, nasz wspaniały sojuszniku - rozpoczął przemówienie w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie prezydent USA Joe Biden. Wspominał swoją wizytę w Polsce przed rokiem, gdy, jak mówił dalej, świat stanął przed możliwością upadku Kijowa. – Kijów stoi mocny, stoi dumnie, stoi wyprostowany, a przede wszystkim stoi – dodawał Biden, nawiązując do wizyty w Kijowie.
Uwagę mediów przykuło nie tylko to, co prezydent USA mówił, ale też to, co wydarzyło się po przemówieniu. Wtedy bowiem zamiast mocnych słów i zapewnień można było usłyszeć... piosenkę znanego brytyjskiego zespołu Coldplay, a konkretnie utwór „A Sky Full Of Stars”. Na scenie zaś pojawiły się dzieci z polskimi, ukraińskimi i amerykańskimi flagami.
Jednak wybór zespołu i piosenki nie był przypadkowy. Wielkim fanem zespołu Coldplay był Beau Biden, syn obecnego prezydenta USA, który zmarł w 2015 roku na nowotwór mózgu. Po śmierci syna Joe Biden rozważał odejście z polityki i życia publicznego. Amerykańskie media informowały, że podczas pogrzebu Beau wystąpił lider Coldplay Chris Martin, zaś piosenka „A Sky Full Of Stars” towarzyszy prezydentowi USA do dzisiaj w ważnych momentach – między innymi po przemówieniu, które wygłosił po wygranych wyborach.
Biden w Warszawie: Nasze wsparcie dla Ukrainy nie będzie zachwiane
Podczas swojego przemówienia w Warszawie Joe Biden stwierdził, że kiedy „Putin nakazał swoim czołgom napaść na Ukrainę, wydawało mu się, że przyjadą bardzo szybko”. – Mylił się, naród ukraiński jest zbyt mocny, narody od Atlantyku do Pacyfiku są zjednoczone, demokracje są silne. I Putin myślał, że będzie inaczej, ale wróciły jego wypalone czołgi i wojska w nieładzie. Zamiast finlandyzacji NATO, doczekał się NATO-izacji Finlandii i Szwecji. Myślał, że NATO się rozpadnie i podzieli, ale jest bardziej zjednoczone i mocniejsze, niż kiedykolwiek wcześniej – podkreślił prezydent USA.
– Nie powinno być żadnych wątpliwości, nasze wsparcie dla Ukrainy nie będzie zachwiane, NATO nie będzie podzielone, nie będziemy zmęczeni – zapewniał. – Ohydna żądza prezydenta Putina, żądza ziemi, władzy – zawiedzie. A miłość Ukraińców do swojego kraju zwycięży. Demokracje świata będą stały na straży wolności – dziś, jutro i na zawsze – oświadczył Biden.
Czytaj też:
Fala komentarzy po wystąpieniu Joe Bidena. „Historyczne”, „perfekcyjne”, „bez zadęcia”Czytaj też:
Morawiecki spotkał się z Bidenem. Wiadomo, o czym rozmawiali