Prezydent USA Joe Biden zapewniał podczas swojego przemówienia w Warszawie, że Stany Zjednoczone będą nadal wspierać Ukrainę, a NATO nie będzie podzielone. – Chodzi o wolność. Po prostu. To jest przesłanie, które przywiozłem do Kijowa. Ta walka określi, w jakim świecie będą żyły nasze dzieci i wnuki – podkreślał. I oceniał, że prezydent Rosji nie spodziewał się, że demokracje światowe zjednoczą się przeciwko Rosji.
Były premier Włodzimierz Cimoszewicz na antenie TVN24 zwrócił uwagę na dwa elementy w przemówieniu prezydenta USA, czyli „zapewnienie, że Ukraina musi zwyciężyć” oraz „zapewnienie o wiarygodności zobowiązań sojuszniczych w ramach NATO”. – Problem polega na tym, że Ukraińcy potrzebują do skutecznej obrony pewnych rodzajów broni, których nie mają. Mowa o rakietach dalekiego zasięgu, przy pomocy których Ukraińcy mogliby rozbijać zgrupowania rosyjskich wojsk 150 km od frontu bądź ostrzeliwać Krym – zauważał.
Cimoszewicz: Przesłanie Bidena jest nieco ryzykowne
– Wizyta Bidena w Kijowie była czymś zupełnie niezwykłym, wydarzeniem bezprecedensowym – zaznaczał były premier. Oceniał, że na tle Bidena blado wypada Putin, który „przez ostatnie lata się chował”. Jednocześnie jednak zauważał, że przesłanie Bidena może być „politycznie ryzykowne” dla prezydenta USA. – Według niektórych sondaży zdecydowana mniejszość mężczyzn w średnim i starszym wieku popiera politykę Bidena. On ma problem polityczny, który wzrośnie, jeżeli w ciągu najbliższego roku sytuacja na Ukrainie nie zmieni się w sposób zdecydowanie korzystny dla Ukraińców – przewidywał.
Cimoszewicz oceniał, że wtedy Biden może być „mocno atakowany”, a Republikanie przestaną współpracować z Demokratami w kwestii wsparcia dla Ukrainy. Z drugiej strony zauważał, że dla Putina los wojny w Ukrainie to „los polityczny albo i życiowy”. – Jeśli będzie zmuszony do wycofania się z Ukrainy, to cały jego mit jako wielkiego wodza, stratega, legnie w gruzach. To prawdopodobnie zagrozi nie tylko jego władzy, ale też życiu. Zrobi wszystko, żeby postawić na swoim – stwierdził.
Czytaj też:
Zadziwiający pomysł Janusza Kowalskiego. Chce specjalnego odznaczenia dla Donalda TrumpaCzytaj też:
Joe Biden krótko rozmawiał z politykami PO. Tusk i Trzaskowski ujawnili, co usłyszeli