Finlandia pomoże Polkom w przeprowadzaniu aborcji. Porozumienie załatwiła Lewica

Finlandia pomoże Polkom w przeprowadzaniu aborcji. Porozumienie załatwiła Lewica

Robert Biedroń i Sanna Marin
Robert Biedroń i Sanna Marin Źródło: Facebook / Robert Biedroń
W czwartek 2 marca do Helsinek przyjechała delegacja Lewicy z Robertem Biedroniem na czele. W stolicy Finlandii polscy parlamentarzyści spotkali się z premier Sanną Marin i dyskutowali m.in. o aborcji dla mieszkanek naszego kraju.

Oprócz Roberta Biedronia do Finlandii udali się wiceszefowie klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek i Beata Maciejewska oraz posłanki Wanda Nowicka i Katarzyna Kretkowska. Polską delegację ugościła sama premier, która z dużą otwartością podeszła do próśb Lewicy.

Lewica załatwiła Polkom aborcję w Finlandii

„Mamy porozumienie w sprawie darmowej aborcji dla Polek w Finlandii. Gabinet Premierki Sanna Marin chce pomóc Polkom w dostępie do ich podstawowych praw. Finlandia chce pomóc Polkom” – informował Robert Biedroń na swoim profilu na Facebooku.

„Teraz nasze partie Lewica i Socjaldemokratyczna Partia Finlandii (Social Democratic Party of Finland) rozpoczynają rozmowy o szczegółach technicznych. W nowej kadencji fińskiego rządu – jeśli gabinet Sanny Marin się utrzyma, czego jej z całego serca życzę – dojdzie do finalizacji sprawy” – zaznaczał polski polityk, przedstawiając warunek poza jego możliwościami.

„Lewica działa skutecznie – lokalnie i międzynarodowo! – i nie odpuścimy aż w Polsce także powróci legalna aborcja bez kompromisów” – podsumował. Przedstawiciel Lewicy we wcześniejszych wywiadach zauważał, że w podobny sposób polskim kobietom pomaga np. Belgia. Tamtejszy rząd przekazuje rocznie kilkanaście tysięcy euro na organizacje pozarządowe, wspierające Polki.

Lewica przeciwna referendum ws. aborcji

Dzień wcześniej wyjazd do Finlandii zapowiadała posłanka Lewicy Beata Maciejewska. Punktem wyjścia do rozmowy był pomysł zorganizowania referendum aborcyjnego, zgłoszony przez Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamusza.

– O wiele łatwiejsze jest, żeby politycy w Sejmie posłuchali ludzi i dali kobietom prawa, które dzisiaj kobiety mają w innych krajach Europy. Polki nie są w niczym gorsze od Szwedek, Finek. Jutro jadę do premier Finlandii Sany Marin, rozmawiać z nią o bezpiecznej aborcji dla Polek.

Do czego to dochodzi, że musimy z Polski jechać do Finlandii, prosić o wsparcie tamtejszą premier? – pytała Maciejwska. Przypomniała, że na liście Lewicy nie ma ani jednej osoby, która by nie zapowiadała jasno chęci złagodzenia prawa aborcyjnego.

Czytaj też:
Hołownia i Kosiniak-Kamysz podpisali porozumienie. Wśród postulatów kwestie płac i aborcji
Czytaj też:
Przyjaciółka Jana Pawła II patronką oddziału dla noworodków? „To wybór skandaliczny”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl