Z końcem września 2023 r. kończy się przedłużona kadencja Jensa Stoltenberga jako szefa NATO. Pojawiła się giełda nazwisk, kto mógłby zastąpić Norwega. Wśród potencjalnych kandydatów na funkcję sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego nie było Polaków. Trzech ambasadorów państw NATO przyznało jednak w rozmowie z Onetem, że Aleksander Kwaśniewski mógłby mieć szanse, gdyby Polski rząd zechciał go poprzeć.
Aleksander Kwaśniewski mógłby zostać szefem NATO? Marcin Ociepa o spekulacjach
Do sprawy odniósł się w Polsat News wiceszef MON. – Mam nadzieję, że to Polak będzie sekretarzem generalnym NATO – powiedział na wstępie Marcin Ociepa. Lider wchodzącej w skład Zjednoczonej Prawicy partii OdNowa przyznał jednak, że pojawiają się spekulacje, a żadne nazwiska nie są „w grze”. – Sytuacja jest dość dynamiczna na arenie międzynarodowej – dodał. Ociepa podkreślił, że „jest za wcześnie”, aby rozstrzygać, kto mógłby zastąpić Stoltenberga.
Wiceminister obrony narodowej pytany o kandydaturę Kwaśniewskiego zaznaczył, że „zawsze kibicuje Polakom”. Odniósł się też do ewentualnego poparcia byłego prezydenta ze strony polskich władz. – Myślę, że to jest przeciek, który nie służy Kwaśniewskiemu. Nie tak dokonuje się wyboru sekretarza generalnego NATO. Nie podejrzewam samego prezydenta Kwaśniewskiego. Myślę, że ktoś chciał mu zaszkodzić lub spalić tę kandydaturę. Być może był taki plan – dywagował lider OdNowy.
Kto następcą Jensa Stoltenberga? Wiceszef MON: Jest za wcześnie
Ociepa podsumował, że „polski rząd będzie wspierał Polaków, którzy ubiegają się o najważniejsze stanowiska na świecie”. – Chcielibyśmy, aby kolejny sekretarz generalny NATO był Polakiem. Natomiast, czy to jest możliwe i kto nim będzie, to jeszcze za wcześnie na odpowiedź na to pytanie – zakończył wiceszef MON.
Czytaj też:
Były szef NATO szczerze o zaniedbaniach sojuszu. „Byliśmy zbyt naiwni wobec Putina”Czytaj też:
Alarmujący raport o stanie NATO. Konieczność „pilnych zmian” w obliczu agresji