Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego został zatrzymany we wtorek przez funkcjonariuszy Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Krakowie. Biuro poinformowało, że do zatrzymania doszło w ramach śledztwa dotyczącego przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnieniem funkcji publicznej.
CBA zatrzymało prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego
„Funkcjonariusze przeszukali miejsce zamieszkania zatrzymanego, Urząd Miejski oraz inne lokalizacje na terenie woj. świętokrzyskiego. Zabezpieczono dokumenty i nośniki danych, które mogą mieć znaczenie dowodowe” – przekazało CBA w komunikacie, opublikowanym na stronie internetowej.
Radio RMF FM podało nieoficjalnie, że Jarosław Górczyński jest w drodze do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej, która prowadzi przeciwko niemu postępowanie. Z ustaleń radia wynika, że ma chodzić o wykorzystywanie stanowiska. Samorządowiec miał przyjmować łapówki w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych w zamian za decyzje personalne w swoim urzędzie.
„Sprawa ma charakter rozwojowy”
CBA wskazało, że decyzje w zakresie środków zapobiegawczych prokurator podejmie po zakończeniu czynności z podejrzanym. „Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza się kolejnych zatrzymań” – podkreślono w komunikacie.
Jarosław Górczyński jest prezydentem Ostrowca Świętokrzyskiego od 2014 roku. W wyborach startował z własnego komitetu, ale od lat jest związany z Polskim Stronnictwem Ludowym. W 2018 r. wywalczył reelekcję jako kandydat bezpartyjny z poparciem KO, PSL, Nowoczesnej i SLD.
Zanim został prezydentem, od 2011 roku przed niecałą jedną kadencję był posłem z ramienia ludowców (zrezygnował z mandatu właśnie po wygranej w wyborach na prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego).
Czytaj też:
Sikorski opisał spotkanie z CBA. „Tajemnicza sprawa, wyglądało to na quasi-zatrzymanie”Czytaj też:
Były minister zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA