Od dawna pojawiają się doniesienia, że Władimir Putin ma co najmniej kilku sobowtórów, którzy zastępują go przy różnych okazjach. Temat wrócił przy okazji niespodziewanej wizyty prezydenta Rosji na okupowanych terenach Ukrainy, do której doszło w ostatni weekend.
Putin ma korzystać z kilku sobowtórów
Petro Andruszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola, napisał na Telegramie, że „Putin lub jeden z jego sobowtórów” złożył nocną wizytę w okupowanym regionie, powołując się na artykuł pierwotnie opublikowany przez „The Washington Post”. „Business Insider” zauważył, że tekst został później zaktualizowany i usunięto z niego fragment o sobowtórze.
Serwis podkreśla jednak, że to nie pierwsza publikacja, w której była mowa o sobowtórach Putina. Kilka miesięcy temu szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow przekazał, że ukraińskie służby przyglądają się sobowtórom Putina i posiadają konkretne przykłady, które potwierdzają, że prezydent Rosji faktycznie ma swoich „zastępców”. – Nie jestem „putinoznawcą”. Moim zdaniem istnieją trzy sobowtóry, których osobiście od razu zauważam – powiedział.
„Zastępcy” niemal identyczni
Według niego sobowtóry są niemal identyczne i bardzo trudno je rozróżnić od Putina. Szef ukraińskiego wywiadu przyznał, że jedną cechą, po której można poznać, że nie mamy do czynienia z prawdziwym prezydentem Rosji jest wzrost. – Widać to na filmach i zdjęciach. Na różnice wskazują także gestykulacja, język ciała i płatki uszu, ponieważ są to unikalne cechy każdej osoby – tłumaczył. Zaznaczył też, że wcześniej z sobowtórów Kreml korzystał przy „specjalnych okazjach”, a od czasu inwazji na Ukrainę stało się to „zwykłą praktyką”.
Na uszy jako element odróżniający sobowtóry wskazuje też „Business Insider”. Serwis podkreśla, że od kilkudziesięciu lat pomiary uszu były wykorzystywane przez praktyków medycyny sądowej do identyfikacji podejrzanych o przestępstwo, a teraz, w dobie algorytmów, mogą być bardziej unikalnym identyfikatorem niż odciski palców.
„Który z nich jest prawdziwy?"
Z kolei doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko opublikował na Twitterze zestawienie trzech zdjęć Putina z ostatnich dni i zwrócił uwagę na podbródki na każdym z nich. Pierwsze wykonano 21 lutego w Moskwie, gdy Putin wygłaszał przemówienie przed Zgromadzeniem Federalnym, drugie – 18 marca w Sewastopolu na Krymie, a trzecie – z 19 marca prawdopodobnie w Mariupolu.
„Jak myślisz, który z nich jest prawdziwy?” – zapytał Geraszczenko.
twitterCzytaj też:
„Stary, dobry przyjaciel” Władimira Putina wylądował w Moskwie. „Duże oczekiwania” prezydenta RosjiCzytaj też:
Były prezydent Rosji o nakazie aresztowania Władimira Putina. „Ostateczny upadek”