„Żarliwość, z jaką redaktor Tomasz Terlikowski stawia w centrum każdą ofiarę pedofilii w Kościele, rodzi we mnie – przyznaje, że złą – pokusę, by przestać się nimi aż tak przejmować. Na razie walczę z tą pokusą skutecznie, ale nie wiem jak długo.”.. — napisał na Twitterze senator PSL Jan Filip Libicki. Polityk odniósł się w ten sposób do wpisów Tomasza Terlikowskiego dotyczących osób skrzywdzonych przez księży.
W jednym ze swoich najnowszych wpisów publicysta stwierdził, że „każdy z nas zna kogoś, kto był skrzywdzony”. „W każdej parafii, w każdej wspólnocie, w każdym zakonie i zgromadzeniu, w każdym seminarium są skrzywdzeni seksualnie. Odkrycie, że to oni są w centrum Kościoła, zmienia myślenie. Nie da się już wrócić do tego, co było” – napisał.
Senator Libicki tłumaczy się ze skandalicznego wpisu
Senator PSL w rozmowie z Onetem tłumaczył, co dokładnie miał na myśli. Zaznaczał, że jego wpis był odpowiedzią na przytoczone wcześniej słowa Terlikowskiego. – Napisałem tak, ponieważ uważam, że nie jest to prawdą – stwierdził Libicki. – eprawdą jest to w tym sensie, że to nie dzieje się w każdej parafii, wspólnocie czy zakonie – przekonywał. Jak dodał, „takie postawienie sprawy stępia ludzką wrażliwość na rzeczywiste przestępstwa pedofilii, które mają miejsce w Kościele”.
Jednak wpis Libickiego został szeroko skrytykowany. „Wiemy, wiemy — zarodki są dla Pana senatora ważniejsze, prawda?” – skomentowała Katarzyna Kotula z Lewicy. „Mógłby Pan uprzejmie nie kompromitować całego paktu senackiego, zanim on jeszcze de facto powstał? Boli Pana, że ofiary mają głos?” – wtórowała jej Anna Maria Żukowska.
PSL odcina się od Libickiego. Terlikowski odpowiada
„Jako PSL stanowczo odcinamy się od wpisu senatora. Ten tweet w żaden sposób nie oddaje zdania naszego ugrupowania. Przepraszamy” – ogłosił rzecznik prasowy PSL Miłosz Motyka.
Głos zabrał również przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii Błażej Kmieciak. „Panie Senatorze, z Pana wrażliwością i doświadczeniem, takie słowa?! Chryste Panie, tak nie można! Tak to skrzywdzeni/nieumarli mają być w CENTRUM, to Oni, a nie kurie, fiolety i purpury są Kościołem, a ich krzywdzenie to prawdziwa profanacja Tego, który ten Kościół stworzył” — napisał.
Senatorowi Libickiemu odpowiedział także sam publicysta. „O tę żarliwość prosi papież Franciszek, wynika ona z Ewangelii. Ale żeby to zrozumieć, trzeba spotkać skrzywdzonych, zobaczyć skalę zjawiska (nie tylko w Kościele), wyjść ze strefy komfortu. Zachęcam do tego, bo to jest doświadczenie nawrócenia” – napisał Terlikowski.
Czytaj też:
Nitras skrytykował PiS. „Chwilowo zyska na tym, ale w dłuższej perspektywie na pewno straci Ojciec Święty”Czytaj też:
Franciszek zwrócił się do Polaków. Poprosił o odbudowę relacji z duchownymi