Kancelaria Senatu zamieściła w sieci dokumenty dotyczące przetargu na samochody. Do dyspozycji senatorów mają być ekologiczne i nowoczesne auta. Łącznie planowany jest zakup pięciu limuzyn. Na ten cel ma zostać przeznaczone 1,2 mln złotych. W specyfikacji wyjaśniono, że samochody mają być m.in. wyposażone w jasną tapicerkę oraz przyciemniane tylne szyby. W autach powinny być zamontowane m.in. system stabilizacji toru jazdy, czujnik deszczu i zmierzchu, kamera cofania oraz dwustronna klimatyzacja. Wszystkie pojazy mają mieć napęd hybrydowy.
Przedstawiciele Senatu tłumaczyli, że z aut będą mogli korzystać zarówno senatorowie, jak i urzędnicy, którzy wykonują zadania służbowe. Podkreślano, że inwestycja zwiększy bezpieczeństwo przewożonych osób oraz obniży emisję spalin.
„Samochody te zastąpią najbardziej wyeksploatowane samochody osobowe (rok produkcji 2011-2012). W związku z wieloletnią eksploatacją wzrasta awaryjność najstarszych samochodów we flocie. Zakup nowych samochodów przyczyni się do obniżenia średniego wieku pojazdów Kancelarii Senatu, zwiększy bezpieczeństwo przewożonych osób oraz obniży emisję spalin” – pisano w uzasadnieniu.
Senat zapowiada zaciskanie pasa
Na początku 2023 roku Adam Niemczewski, szef Kancelarii Senatu, zaprezentował plan oszczędności. Wynikało z niego, że ograniczone zostaną m.in. wydatki na zakup mebli, kopert do korespondencji, laptopów, a także – o 544 tys. zł – koszty zakwaterowania senatorów wynajmujących mieszkania w stolicy.
– Niestety nie będziemy mogli zakupić takiej ilości sprzętu, jak planowaliśmy. Musimy też prosić senatorów, żeby nie wynajmowali mieszkań – mówił Adam Niemczewski.
Czytaj też:
PiS i PO tracą w najnowszym sondażu. Dwie partie z takim samym wynikiemCzytaj też:
Najnowszy sondaż zaufania do polityków. Andrzej Duda dystansuje konkurencję