Na samym początku wywiadu Mentzen krótko podsumował kwestię swojego tweeta. – Nazywanie mnie nazistą, rasistą, antysemitą – to dużo mniej kulturalne niż powiedzenie, że „ktoś mi może na coś naskoczyć” – podkreślał. W dalszej części rozmowy pochylił się nad kwestią wieku wyborców.
Mentzen: PiS i PO żyją przeszłością
Mentzen przypomniał, że 75 proc. wyborców Konfederacji to mężczyźni poniżej 35 roku życia. – Tusk całkowicie stracił kontakt z młodymi ludźmi. „Młody, obiecujący Trzaskowski” ma powyżej 50 lat – zwracał uwagę.
Polityk kilka raz podnosił, że krajem od lat rządzą ludzie, których środowiska polityczne wywodzą się z lat 90. ubiegłego wieku. – Dwie partie, które żyją przeszłością, toczą spory nieinteresujące młodych ludzi – podsumował.
Pytany o kwestię rzekomych negocjacji z PiS, Mentzen mocno zaprzeczył. – Tusk jak zwykle kłamie. Nie prowadzimy rozmów z PiS-em, nie mamy planów wyjścia z UE. Jednocześnie nie mógł nie zgodzić się z przedstawicielem Solidarnej Polski, typującym go na ministra finansów. Z uśmiechem potwierdził, że faktycznie byłby najlepszym ministrem finansów.
Piątka Mentzena? „Homoseksualiści mi nie przeszkadzają”
W trakcie wywiadu nie mogło zabraknąć pytania o tzw. „piątkę Mentzena”. Polityk podkreślał, że nie są to jego poglądy, a jedynie fragment wykładu wyrwany z kontekstu. Spytany, czy może w takim razie oświadczyć, że kocha Żydów i homoseksualistów, odpowiedział krótko. – Kocham to swoją żonę i dzieci. Do Żydów mam taki sam stosunek jak do Pakistańczyków, Japończyków. Natomiast homoseksualiści mi nie przeszkadzają – stwierdził.
W dalszej części rozmowy poseł mocno skrytykował premiera Mateusza Morawieckiego. – Ja chcę tego, żeby Morawiecki nie miał więcej wpływu na negocjacje z UE, bo tego po prostu nie potrafi. Wciskają mu każdą ciemnotę, a on wszystko podpisuje. Gdyby chcieli mu sprzedać jakieś drogie garnki, też by je kupił – oceniał. Dodał, że ona sam zawetowałby projekt „Fit for 55”.
Konfederacja z PiS czy z PO?
W pewnym momencie prowadzący Bogdan Rymanowski poprosił o wybranie sojusznika do przyszłego rządu: PiS lub PO. – Nie uśmiecha mi się rządzenie z żadną z tych opcji. Obecnie najbardziej prawdopodobny scenariusz to ich wspólny rząd przeciwko nam – odparł Mentzen.
– Ale chyba pan żartuje – zaśmiał się dziennikarz. – Nie no, mówię poważnie. Mają identyczne propozycje programowe. Twierdzą, że jesteśmy zagrożeniem dla ich rządów i w sumie się zgadzam. Bardzo nam zależy na tym, żeby te partie przeszły do historii, a ich liderzy na zasłużoną emeryturę – podkreślał gość Radia ZET.
– Bardzo zależy mi na realizacji postulatów, ale obie te partie są mało wiarygodne nasz program przeciwny obu – dopowiedział później.
Czytaj też:
Jan Strzeżek atakuje: Sławomir Mentzen brutalnie wciska kitCzytaj też:
Najnowszy sondaż. Spadek poparcia dla Konfederacji. Samorządowcy namieszają na scenie politycznej?