Jednym z problemów, o których w ostatnich dniach było głośno na polskiej scenie politycznej, jest napływ zboża z Ukrainy, który uderza w polskich rolników.
Janusz Kowalski ostro krytykuje Janusza Wojciechowskiego
Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski w kilku wywiadach udzielonych w ostatnich dniach nie szczędził krytycznych uwag pod adresem unijnego komisarza ds. rolnictwa z PiS Janusza Wojciechowskiego. – Pan Wojciechowski jest eurokratą. Jest w Komisji Europejskiej, a niedawno dowiedzieliśmy się, że uczestniczył w pisaniu ustaw w sprawie Sądu Najwyższego, co w mojej ocenie jest niezgodne z Konstytucją — zaznaczył w Radiu Plus.
– W mojej ocenie powinien zajmować się czymś innym. Przypominam mu, że jest rozporządzenie liberalizującej handel z Ukrainą z 30 maja 2022 roku. Tam jest artykuł 4. wystarczy złożyć wniosek na poziomie Komisji Europejskiej do Pani Ursuli von der Layen i żądać ochrony polskiego rolnika. To jest obowiązek pana Wojciechowskiego. Powinien to natychmiast zrobić — stwierdził.
W rozmowie z Onetem Kowalski wprost stwierdził, że jeśli Wojciechowski nie potrafi działać to lepiej, „żeby otworzył sobie drogę do kariery poza organizacją, złożył rezygnację”, a Zjednoczona Prawica wyznaczy nowego komisarza.
Sikorski o Kowalskim: Wyrasta na intelekt i sumienie PiS
I to do tej krytyki Janusza Wojciechowskiego przez Janusza Kowalskiego odniósł się Radosław Sikorski we wpisie na Twitterze.
„Nie sądziłem, że to kiedyś napiszę, ale Janusz Kowalski wyrasta na intelekt i sumienie PiS” – napisał europoseł PO, dołączając link do wywiadu w Onecie.
Wśród internautów pojawiły się wątpliwości, czy to nie jest jednak żart na Prima Aprilis. „Ktoś żartuje: Pan Sikorski albo Pan Kowalski. Dlatego mam problem z 1 kwietnia” – pisze jeden z komentujących. „Za grubo, za grubo szyte. Nawet jak na 1 kwietnia” – pisze inny internauta. Sikorski na razie nie odniósł się do wątpliwości.
Czytaj też:
Kowalski: Ktoś kupuje to ukraińskie zboże. Moim zdaniem powinniśmy ujawnić te firmyCzytaj też:
Historyczny quiz na prima aprilis: Rozpoznasz co nie jest prawdą? Dwa błędy to już wstyd!