10 kwietnia 2023 roku przypada 13. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tradycyjne obchody zostały przełożone ze względu na okres świąteczny. Pod koniec marca sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości poinformował, że zarówno partyjne jak i państwowe obchody, organizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej, zostały przesunięte na niedzielę 16 kwietnia. – Będzie tak jak rok temu. Będzie poranna msza święta, później Apel Pamięci przed Pałacem Prezydenckim. Wieczorem kolejna msza, przemarsz i wystąpienie prezesa Kaczyńskiego – zapowiedział.
13. rocznica katastrofy smoleńskiej. Zełenski: Wieczna pamięć!
Mimo przesunięcia centralnej części obchodów o kilka dni, w Poniedziałek Wielkanocny ofiary katastrofy smoleńskiej upamiętnił prezydent Andrzej Duda. – Dla mnie Pan Prezydent Lech Kaczyński to mój prezydent, mój mistrz, z którym wtedy pracowałem w kancelarii — podkreślał w Krakowie, przy okazji złożenia wieńca przed sarkofagiem Lecha i Marii Kaczyńskich w krypcie na Wawelu.
Wielu polityków zdecydowało się na opublikowanie w mediach społecznościowych okolicznościowych wpisów. Wśród nich był również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który na Twitterze zamieścił wpis w języku ukraińskim i polskim.
„Dziś w 13. rocznicę katastrofy smoleńskiej łączymy się w smutku z Narodem Polskim i oddajemy hołd pamięci Prezydentowi RP śp. Lechowi Kaczyńskiemu, Jego Małżonce i wszystkim, którzy zginęli w imię służby Ojczyźnie. Wieczna pamięć!” – napisał.
W godzinach przedpołudniowych doszło do incydentu przy Placu Piłsudskiego w Warszawie. Przy pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej zebrała się mała grupa protestujących, która złożyła wieniec z napisem obciążającym Lecha Kaczyńskiego winą za doprowadzenie do katastrofy smoleńskiej. Jak poinformował Polsat News, policja postanowiła zabrać wieniec, co wywołało sprzeciw protestujących. Policjanci mieli użyć siły i wynieść demonstrujących z placu.
Czytaj też:
Prezes PiS złożył hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej. Towarzyszyli mu m.in. premier i były szef MONCzytaj też:
Zełenski i Morawiecki o konkretach gospodarczych. Do polskiego przemysłu popłyną miliardy złotych