Po głosowaniu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym Donald Tusk oświadczył, że zakulisowe rozmowy z Szymonem Hołownią zostały wstrzymane. Kiedy sytuacja jednak się uspokoiła, Polska 2050 zaczęła szukać porozumienia. Hołownia miał zaproponować Tuskowi spotkanie w Rzymie lub Brukseli, co miało spotkać się z lekkim zdziwieniem – poinformowała „Gazeta Wyborcza”.
Lider Polski 2050 miał w tym czasie prowadzić rozmowy o koalicji z PSL-em. Jednocześnie na wewnętrznych grupach miał krytykować PO twierdząc, że ugrupowanie, na którego czele stoi Tusk, atakuje Polskę 2050 bardziej, niż PiS. Hołownia miał uczulać swoich działaczy, aby nie zwracali uwagi na negatywne komentarze ze strony Platformy Obywatelskiej. Jednocześnie dodawał, że po wyborach sytuacja może się nasilić, stać konieczne jest zdobycie ok. 20 proc. poparcia.
Rozmowa Donalda Tuska z Szymonem Hołownią. Naciski ws. wspólnej listy
Z kolei politycy PO sugerowali, że Tusk miał także chcieć szukać porozumienia z partią Hołowni. W Platformie Obywatelskiej pojawiły się głosy, że były premier miał zbyt mocno naciskać w kwestii wspólnej listy. Ostatecznie liderzy ugrupowań mieli spotkać się w Warszawie. Podczas ich rozmowy miała nie zostać poruszona sprawa wspólnej listy do wyborów parlamentarnych.
Według „GW” decyzje ws. sojuszu Polski 2050 z PSL-em mogą zapaść przed długim majowym weekendem. Problemem może być jednak podział „jedynek”. Polskie Stronnictwo Ludowe chciałoby podzielić się po połowie, z kolei partia Hołowni widzi siebie jako ugrupowanie dominujące, o czym mają świadczyć sondaże. PSL chce badać nastroje ws. negocjacji z Polską 2050 podczas rozpoczynającej się w piątek 21 kwietnia Rady Naczelnej partii.
Wraca temat zjednoczenia opozycji. Rozmowy PO, Polski 2050 i PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz również miał rozmawiać z Tuskiem. Część polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego nie wyklucza wspólnego startu z PO, ale priorytetem mają być rozmowy z partią Hołowni. Platforma Obywatelska oficjalnie chce startować sama, ale „niczego nie wyklucza”. Tuskowi ma zależeć na szerszym porozumieniu. Ostateczne decyzje ws. startu mają zapaść do końca lipca.
Czytaj też:
Paweł Kukiz dla „Wprost”: Byłem zakochany w PO, brutalnie mnie oszukaliCzytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Wina Morawieckiego i wina Tuska. Kto „sypał” w aferze śmieciowej?