Platforma Obywatelska zorganizowała w poniedziałek 17 kwietnia spotkanie z sympatykami w Białej Podlaskiej z udziałem Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. – To, co z edukacją zrobił minister Czarnek woła o pomstę do nieba – powiedział tam prezydent Warszawy. Trzaskowski mówił o „chaosie”. Zarzucił też rządzącym, że część edukacji została sprywatyzowana.
Rafał Trzaskowski uderzył w Przemysława Czarnka w kontekście edukacji
– To, co najważniejsze, ten atak na nauczycieli. Niszczenie prestiżu zawodu. Żaden rząd nie jest w stanie zapłacić nauczycielom trzy czy pięć razy więcej, a tak powinno być, ale przynajmniej dbaliśmy o to, aby infrastruktura była zupełnie inna. Dbaliśmy o to, aby ludzie zaczęli inwestować w dzieciaki, które miały samodzielnie myśleć, żeby potrafiły umieć pracować w zespole, a w tej chwili mamy jedynie próbę wprowadzenia indoktrynacji – podkreślał włodarz stolicy.
Przemysław Czarnek odniósł się do wystąpienia Trzaskowskiego w czwartek. „Rząd PiS przeznaczył 12 miliardów złotych dla samorządów na inwestycje w szkołach. Wasz rząd Platformy zaledwie trzy mld. Subwencja oświatowa tylko w tym roku wzrosła więcej niż łącznie przez wasze dwie kadencje. Nie widzicie różnicy? Dlaczego pan znów kłamie?” – zaczął minister edukacji i nauki.
Przemysław Czarnek odpowiada na słowa Rafała Trzaskowskiego. „Wstydu nie macie”
Szef MEiN skomentował też fragment o „inwestycjach w dzieciaki”. „Z czego? 500+ jest od 2016 r. Chyba wasi ludzie z pieniędzy dla mafii vatowskich. To dziś, każdy ma od rządu 6 300 zł rocznie na dziecko. A za waszych rządów? 0 zł! Znów nie widzicie różnicy? Wstydu nie macie” – kontynuował Czarnek.
Minister edukacji i nauki wspomniał też o kierowanej do uczniów wszystkich szkół podstawowych inicjatywie Laboratoria Przyszłości. Program ma kosztować 1,2 mld zł. „Drukarki 3D, sprzęt do nagrań, czy gogle VR, narzędzia techniczne, mikroskopy” – wymieniał Czarnek.
Czytaj też:
Kukiz tłumaczy się z głosowania ws. Czarnka. „Początkowo chciałem inaczej”Czytaj też:
Sejm podjął decyzję ws. przyszłości Czarnka. Tylko Kukiz wstrzymał się od głosu