Starosta PiS „wygumkował” z uroczystości posła PiS. „To kabotyństwo do potęgi”

Starosta PiS „wygumkował” z uroczystości posła PiS. „To kabotyństwo do potęgi”

Jarosław Zieliński
Jarosław Zieliński Źródło: Flickr / Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
Jarosław Zieliński nie znalazł się na filmie i zdjęciach dokumentujących jego udział w obchodach smoleńskich i katyńskich w Sokółce. – Nie wiem, z jakiego powodu starosta mnie nie lubi i tak potraktował – skomentował były wiceszef MSWiA.

Poseł Jarosław Zieliński uczestniczył w niedzielę 16 kwietnia w comiesięcznej mszy św., która miała miejsce w sokólskim sanktuarium. Nabożeństwo odprawione zostało w intencji Ojczyzny, pomordowanych w Katyniu, ofiar katastrofy smoleńskiej i bohaterów miasta. Po tym wydarzeniu były wiceszef MSWiA złożył kwiaty i zapalił znicze pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Polityk poinformował o tym w mediach społecznościowych.

We mszy św. oraz w późniejszych uroczystościach uczestniczył też starosta sokólski Piotr Rećko, który też reprezentuje Prawo i Sprawiedliwość. Relację z tego miejsca zamieścił także powiat sokólski. Przygotowano trwający prawie siedem minut film. Zamieszczono także 69 zdjęć. Obszernie informowano o osobach, które brały udział w uroczystościach. Wspomniano m.in. o parlamentarzystach.

Jarosław Zieliński zarzucił staroście sokólskiemu manipulację

Starostwo Powiatowe w Sokółce pominęło w swojej relacji Zielińskiego, mimo że ten oficjalnie przemawiał i składał kwiaty. – To kabotyństwo do potęgi. Nie wiem, z jakiego powodu starosta mnie nie lubi i tak potraktował. Ale cóż, takim zachowaniem daje świadectwo o samym sobie. To po prostu małostkowa manipulacja. A że obaj jesteśmy w PiS-ie? No cóż, w jednej partii są różni ludzie. Niestety – skomentował sytuację portalowi wspolczesna.pl Zieliński.

Były wiceszef MSWiA przypomniał, że to on kilka lat temu razem z ks. Stanisławem Gniedziejko zainaugurował w sokólskim sanktuarium comiesięczne msze św. za Ojczyznę z udziałem służb mundurowych. Zieliński dodał, że potem zostali doproszeni samorządowcy. Starosta Rećko odmówił odpowiedzi ws. „wycięcia” posła Prawa i Sprawiedliwości.

Kto odpowiedzialny za „wygumkowanie” posła PiS?

Na nagraniu widać, że film miał zostać zrealizowany przez Wydział Promocji Starostwa Powiatowego w Sokółce. Zaprzeczył temu dyrektor Zbigniew Dębko, który też uczestniczył w uroczystościach. Zaznaczył, że dostaje gotowy materiał z wydziału informatyzacji. Wydział informatyzacji stwierdził z kolei, że za sprawę odpowiada wydział promocji, a oni zajmują się jedynie „sprawami technicznymi”.

Czytaj też:
Plany Jarosława Kaczyńskiego ujrzały światło dzienne. Zainicjowana zostanie nowa akcja
Czytaj też:
Ultimatum dla posła PiS po spięciu na komisji. „Proszę nie kłamać, bo będzie pan miał proces”

Źródło: wspolczesna.pl